Temat konieczności szczepień przeciwko wirusowi COVID ujawnił pewne wątpliwości prawne co do decyzji podejmowanych przez rząd...
https://www.youtube.com/watch?v=OQljduXt5fY
Problem powstał w sytuacji - kiedy rząd wydał postanowienia porządkowe - bo tak można je określić. Dotyczą one zachowania się w sytuacji, kiedy zagraża niebezpieczeństwo epidemii czyli wzrostu liczby zachorowań Obywateli. Postanowienie to dotyczy zachowania profilaktycznych zabezpieczeń - czyli ograniczenie liczby osób na jednostkę powierzchni, zachowanie odpowiednio dużych odległości pomiędzy osobami sobie obcymi (nie dotyczy to osób mieszkających wspólnie w jednym mieszkaniu) a także obowiązku noszenia maseczek - których celem jest ograniczenie rozprzestrzeniania się wirusa.
Na wątpliwości społeczeństwa wypowiadają się uczestnicy spotkania z mieszkańcami Jeżowego.
Chciałbym zwrócić uwagę na apel uczestników tej konferencji pod adresem rządzących. Przede wszystkim chciałbym zwrócić uwagę na krytykę rządu, który wprowadza ograniczenia dla Obywateli nie wprowadzając rygorów stanu wyjątkowego - bez czego nie można wprowadzać ograniczeń praw Obywateli...
Tu chciałbym przypomnieć wprowadzenie ograniczenia uprawnień Obywateli w zakresie wieku uprawniającego do przejścia na emeryturę. Wiek, który uprawniał do uzyskania emerytury - wynosił 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn... Oczywiście uchylono również uprawnienia niektórych osób do przejścia na emeryturę przed uzyskaniem 60 lat dla kobiet i 65 lat - dla mężczyzn.
Mimo licznych protestów, mimo zebranych podpisów w sprawie rozpisania referendum dotyczącego wieku emerytalnego - nikt nie odważył się poruszyć temat protestu obywatelskiego a rząd Donalda Tuska wprowadził wiek lat 67 dla wszystkich osób, które przepracowały swoje życie wiedząc, że uprawnienia emerytalne nabywa się jako prawa uzyskania emerytury...
Dzisiaj ci ludzie, którzy w tamtym czasie popierali działania rządu Donalda Tuska, protestują przeciwko decyzjom rządu Mateusza Morawieckiego. Udowadniają, że rząd nie ma prawa podejmować takich decyzji, które naruszają prawa obywatelskie...
Coś mi tutaj nie gra z tą "opozycją"...
