O tym, że pasożyty i szkodniki są wszędzie, każdy wie. Że pierwsze z mającego zatonąć statku wieją szczury - słyszał każdy. Ale żeby zrezygnować z naturalnych futer, nabiału i mięsa - to już chyba aż nadto za wiele.
Okazuje się, że to nie koniec kretyńskich pomysłów... Okazuje się, że taki piesek czy kotek nie powinien być terroryzowany smyczą czy kagańcem... Zakazuje się hodowli zwierząt - i chyba też polowania na zwierzynę łowną... Ba, pojawiły się nawet pomysły, by zakazać łowienia ryb...
A to jeszcze nie koniec ! Tym razem chodzi o zwierzęta pociągowe... Maszyna parowa, która pozwoliła na ogromny przeskok cywilizacyjny - teraz jest już w odwrocie. Mam tu na myśli nie tylko silniki parowe opalane węglem. Teraz "ślad węglowy" pozostawiają silniki spalinowe... zasilane paliwami ropopochodnymi. I nie trafia do nikogo z tych "filozofii przemiany", że "zielone" to było najpierw, zanim stało się czarnym lub brunatnym węglem, że wcześniej było to organizmami żywymi, które utraciły swe życie z różnych przyczyn - czasem z powodu naturalnej śmierci, a czasem w wyniku nagłych zmian o charakterze katastrofy - by stać się powszechnie stosowanym "olejem skalnym" - który pozwalał na zmniejszenie oporu tarcia koła wozu ciągnionego przez zwierzęta pociągowe... by w końcu stać się surowcem do napędu silników spalinowych a także jako olej opałowy do ogrzewania pomieszczeń...
Ba, nawet gaz ziemny jest produktem finalnym wytworzonym z metanu oraz innych związków nadających się do spalania w piecach gazowych...
A w czym problem - zapytacie ?
No, problemy tworzą się w głowach osób o zachwianej psychice, dla których wykorzystywanie darów Bożych jest... zadawaniem cierpienia zwierzętom i prowadzi do zagłady naszej cywilizacji...
Cóż, nigdy nie lubiłem literatury fantastycznej, bo mdliło mnie bujanie w obłokach... a teraz sam tworzę literaturę tendencji przyszłości ku przestrodze - bo jak sobie poradzimy ze szkodnikami, które niszczą nasze plony, które roznoszą choroby i niszczą nasze zbiory ?
Pomysły tych "filantropów inaczej" zaczynają godzić w nasze interesy - bo usługi deratyzacyjne niosą przecież śmierć wszystkim pasożytom, insektom, plagom myszy i szczurów nękających nasze miasta...
Czy ktoś tym "zielonym" wreszcie da odpór ?
https://tygodnik.interia.pl/news-sylwia-spurek-jezdziectwo-powinno-zniknac,nId,5655133
https://youtu.be/eaw8okuWyvY
