Jakiś czas temu, mniej więcej miesiąc temu w jednym ze studiów telewizyjnych miała miejsce rozmowa z politykami - wystąpiła pani poseł niezrzeszony oraz poseł z ugrupowania innego, niż PO czy PiS.
https://www.youtube.com/watch?v=UrgzrZpKPlo
I co ciekawe - od tego czasu wiele zmieniło się w przynależności politycznej przynajmniej jednej osoby w tym towarzystwie.
Zapraszam do spojrzenia i dokładniejszego wysłuchania tej rozmowy - bo była ona wkrótce po ogłoszeniu informacji o decyzji prezydenta - w którym to dniu odbędą się wybory parlamentarne.
Dla mnie ten materiał (a obejrzałem go wkrótce po jego emisji) teraz - miesiąc później - ma wymiar szczególny. Przede wszystkim możemy sięgnąć pamięcią w rozwój wydarzeń, które też i miały miejsce i zastanowić się - który z gości programu jest mniej czy też bardziej wiarygodny.
Bardzo ciekawym spojrzeniem była ocena sposobu ogłoszenia terminu wyborów przez prezydenta. Ogłoszenie to nastąpiło przez komunikat na Twiterze i miałoby to być złym, nietaktownym i lekceważącym społeczeństwo wydarzeniem.
Poruszono także problem braku opieki medycznej, ministra zdrowia i decyzje w sprawie maseczek...
Wychodzi na to - że nieważne jest - co i w jaki sposób zostanie wykonane. Druga strona sceny politycznej każdy taki gest czy zachowanie skomentuje w sposób wygodny dla siebie i nie zawsze zgodny z intencją polityka poddanego ocenie...
Warto obejrzeć ten materiał chociażby w kontekście "bezstronności" posła niezrzeszonego w świetle jego późniejszych i istotnych deklaracji politycznych...
Poruszono także problem z ukraińskim zbożem jeszcze przed ujawnieniem się poważnego konfliktu w sprawie pomocy państwu zaatakowanemu przez mocarstwo światowe. Oczywiście - znów oskarżono PiS o brak kompetencji i umiejętności w rozwiązaniu problemów.
Szczególnym wątkiem było poruszenie tematu - za kogo walczy Ukraina...
Inne tematy w dziale Polityka