Pod tym zawołaniem mieści się cały cykl rozważań nad energetyką, nie zawsze odnawialną, ale też i niezbędną. Relacja wyniku pracy i nakładu pracy kształtuje nasz pogląd na ochronę środowiska, w którym żyjemy.
Człowiek w swej historii rozwoju bacznie przyglądał się temu, co go otacza i... wybierał między tym, co dawało mu jakąś korzyść i koniecznością zadośćuczynienia za uzyskane dobro. Jednym z takich przykładów był wiatr - właściwie wykorzystany, zastępował człowieka w ciężkiej pracy. Ogromne płaty śmigów były w stanie obracać kamienie młyńskie, dzięki czemu roztarcie nasion było "przysłowiową pestką" a uzyskana mąka tworzyła cenny surowiec do dalszego przetworzenia.
Ale obracające się skrzydła wiatraka zdolne były także napędzać inne urządzenia - w szczególności były w stanie poruszyć tłoki pompy w celu przelewania wody z rzeki na wyższy poziom... dzięki czemu rośliny były w stanie zaowocować nawet w niesprzyjających warunkach... Obracające się śmigi dawały także energię mechaniczną niezbędną do pracy urządzeń mechanicznych, dzięki czemu rzemieślnik był w stanie wykonać i więcej, i w krótszym czasie.
Okazało się, że nieruchomy płat w postaci żagla jest w stanie nadać prędkość tratwie czy też łodzi a wprawne przestawianie go w zależności od kierunku wiatru pozwalało na sterowanie taką jednostką w zadanym kierunku. A poziomo ustawiony płat pozwolił na wzniesienie się człowieka w powietrze.
Wykorzystanie tej wiedzy pozwoliło na zaprzągnięcie całego systemu wiatraków do wytwarzania energii elektrycznej i chociaż kierunek i siła wiatru są losowo zmienne, to w odpowiednio dużym systemie wytworzenie pewnego potencjału energetycznego stało się faktem.
Mam tu na myśli ogrzewanie.
Pierwotnie wystarczało słońce, ale tylko w porze odpowiedniej. Po zapadnięciu zmroku jego magiczna moc nagle zanikała. Jak dotąd, nie znaleziono jeszcze dostatecznie skutecznego akumulatora energii cieplnej. Ale jednym z najefektywniejszych źródeł ciepła jest prąd elektryczny. Warto pamiętać, że w miejscu eksploatacji grzejnika elektrycznego uzyskujemy tylko zależność od źródła zasilania odpowiedniej mocy.
A wyniki są oszałamiające. Wydajność cieplna takiego ogrzewania to około 98 % energii dostarczonej zamieniona na energię użyteczną. Walory dodatkowe - bardzo prosty system sterowania temperaturą w pomieszczeniu. A przy zastosowaniu prostych programatorów i czujników możliwa jest ciągła praca systemu w zadanym trybie regulacji temperatury.
A teraz to, co jest tu najważniejsze - korzystanie z energii elektrycznej dla celów grzewczych wolne jest od emisji szkodliwych dla środowiska wszędzie tam, gdzie jest stosowany grzejnik elektryczny.
Negatywnymi skutkami stosowania takiej energii dla celów grzewczych jest względnie duży pobór mocy prądu elektrycznego, czasami nazbyt odległe połączenie grzejnika z siecią energetyczną - ostatecznie bardzo wysoki koszt zużytej energii elektrycznej.
W tym miejscu warto oprzeć się o politykę państwa w celu ochrony środowiska. Ponieważ energia elektryczna jest najbardziej efektywnym źródłem, warto jest tak kierować politykę państwa, aby cena produkcji energii elektrycznej była minimalna. Można to uzyskać obniżając podatki doliczane do ceny zbytu prądu elektrycznego. Im niższa cena energii elektrycznej, tym większe zainteresowanie poborem tej energii.
Użytkownik będzie miał wybór ponoszenia kosztów ochrony środowiska przy jego rekultywacji z powodu zanieczyszczeń industrialnych albo stosowny koszt energii - ale już nie zaśmiecającej środowiska. Mam tu na myśli cząstki pyłowe, które w połączeniu z parą wodną dają zawiesinę szkodliwą dla zdrowia. Czyste powietrze to zdrowsze społeczeństwo, niższe koszty leczenia i rehabilitacji...
Myślę, że wato jest rozwijać ten wątek, bo dotyczy on polityki nie tylko gospodarczej państwa. Wytwarzanie energii elektrycznej może odbywać się z wykorzystaniem surowców kopalnych, drewna, recyklingu odpadów albo wykorzystania innowacyjnych technologii wykorzystujących potencjał geotermiczny Ziemi.
Tu można by podawać przykłady technologii, ale przy braku stosownych mechanizmów ekonomicznych wszystko bierze w łeb...
A może znajdą się politycy skutecznie wpływający na politykę energetyczną państwa i ochronę środowiska jako element polityki prewencyjnej państwa w zakresie ochrony zdrowia Obywateli ?
190127, 0:50, 1756864
Komentarze