Od zawsze, jak pamiętam, uroczyście obchodzono nie tylko święta wynikające z przynależności do społeczności katolickiej, ale także i święta z okazji uroczystości rangi państwowej. Także obchodziliśmy i Dzień Matki, Dzień nauczyciela, Barburkę jako święto górniczego trudu... Po jakimś czasie doszły do tego i Dzień Babci czy też Dzień Hutnika, Dzień Stoczniowca... ale tylko jedno z tych świąt uzyskało status "święta komunistycznego reliktu" - czyli Dzień Kobiet obchodzony uroczyście w dniu 8 marca każdego roku.
Zawsze był to bardzo miły dzień, bo staraliśmy się wręczyć kwiatka ulubionej dziewczynie, mamie, pani nauczycielce... w już w dorosłym życiu było to okazja do lżejszego spędzenia kilku godzin w pracy, często zakończonego poczęstunkiem przeciągającym się nawet i do późnych godzin popołudniowych...
Cóż, wiele zmieniło się po roku 1990 a ten dzień - święto dla naszych pań - ciągle straszy "komuną"...
Sądzę, że warto powrócić do tej tradycji, która przecież jest ciągle naturalna i jakże trudna do realizacji w sytuacji, kiedy rodzina jest rozbita nie tylko pod względem materialnym.
Myślę, że warto jest wybrać się na koncert z okazji Dnia Kobiet - na który zaprasza Waldemar Zaborski w dniu 9 marca o godzinie 17 we wrocławskim Domu Kultury SM Wrocław Południe przy ulicy Widnej 17.
Wstęp Wolny
Na 8 marca 2010
Nasze drogie Pielgrzymianki!
Matki, żony i kochanki,
i panienki, i podlotki,
konkubiny, wdowy, ciotki,
i dziewice, zausznice,
i te wszystkie bladolice,
i synowe, i szwagierki,
i lubiące różne gierki,
te wysokie, i te małe,
energiczne, i ospałe,
i ostrożne, i zmysłowe,
i… te na wszystko gotowe,
i te szczupłe, i tęgawe,
i te troszkę przyciężkawe,
chude, średnie, okrąglutkie,
sekutnice i milutkie,
te bezwolne i frywolne,
ale wszystkie zawsze zdolne!
Te żonusie i mamusie,
te wrzaskliwe, i jak trusie.
Setki ról życiowych mają.
No i jeszcze nam śpiewają,
dając nam oprócz miłości
wiele czaru i radości!
Może mi się rymowało,
może mi się tak myślało,
więc na mnie się nie gniewajcie,
z całych sił nam wciąż śpiewajcie!
Wykonawca nie tylko zagra utwory na gitarze, ale też przeczyta wybrane wiersze ze swojego tomiku wierszy "W mojej Pielgrzymce".
-------------------------------------------------------------------------------
Jeżeli masz własne teksty i chciałbyś je opublikować, to nic trudnego. Wystarczy zgłosić taką potrzebę, a ja zajmę się kompleksowym opracowaniem przygotowanego tekstu do druku.
studioinspiracje(at)interia.pl
