Wojtek Wojtek
1291
BLOG

Bitcoin - alchemia XXI wieku

Wojtek Wojtek Kryptowaluta Obserwuj temat Obserwuj notkę 14

W historii ludzkości zawsze starano się znaleźć doskonały sposób na bogactwo. Miarą tego bogactwa była ilość posiadanego złota. Być może dlatego, że nie było ono dość łatwo dostępne, całe zastępy poszukiwaczy starały się zdobyć to dobro.

Jedną z dziedzin poszukiwań była alchemia. Specjaliści tej sztuki tajemnej starali się odkryć substancję, która dowolny przedmiot zamieni złoto. i chociaż nie udało się im tego dokonać, wyniki ich pracy pozwoliły na uzyskanie różnych substancji, które przecież mają swoje znaczenie gospodarcze.

Mimo to poszukiwania trwały nadal i po odkryciu Nowego Kontynentu - kiedy znaleziono tam dosyć bogate złoża złota - ruszyła fala poszukiwaczy, aby ubogacić rodzinę. Wielu z nich zostało tam już na zawsze i umarło w biedzie, często zadowalając się niewielką ilością małych grudek poszukiwanego złota, ale to było za mało, aby kontynuować poszukiwania. ALe czasem niektórzy doszli do niemałej fortuny i swoim przykładem byli zachętą dla innych...

Mijały lata, ale ani alchemia, ani poszukiwanie złota nie doprowadziły do sukcesu stania się bogatym, przynajmniej dla większości poszukiwaczy.

Mimo, że dotarliśmy do III tysiąclecia, marzenia o fortunie leżącej gdzieś na drodze pozostały. Jednym z takich kierunków są kryptowaluty. Kryptowaluta jest produktem, który może być przyjmowany dokładnie tak samo, jak pieniądz czy też jego wartość materializowana w złocie. Z reguły kryptowaluta jest substancją dostępną dla wszystkich, ale nie w każdym przypadku.

Aby posiadać kryptowalutę, trzeba spełnić kilka przesłanek. Najprostszą jest kupienie wartości, czyli zapłacenie za kod, który ma znaczenie. A ten kod "wydobywa się" drogą obliczeniową korzystając z komputera, który pracowicie wyszukuje takie liczby, które spełniają określony związek, Znalezienie takiej liczby można ogłosić i wtedy jest się posiadaczem kolejnej jednostki kryptowaluty - najczęściej określanej jako "bitcoin", chociaż takich kryptowalut może być nieskończenie wiele.

Znalezienie kodu, który spełnia określone warunki, jest pracą, którą trzeba wykonać. Czasem jest to naprawdę długa sesja obliczeniowa zakończona sukcesem, ale liczba podjętych prób może być naprawdę wielka. Dlatego taki kod ma wartość rynkową, za którą inni dadzą niemałe kwoty w walucie państwowej.

Myślę, że poszukiwania alchemiczne, poszukiwanie złota w Ameryce czy wirtualna praca nad znalezieniem kodu nie prowadzą do sukcesu, bo każda z tych dziedzin wymaga określonej wiedzy, często specjalistycznej, i w całości podlega ryzyku braku rekompensaty za czas poświęcony na poszukiwania.


Ja dostrzegam jeszcze jedną możliwość produkowania kryptowaluty bez tak wielkiego ryzyka pracy bez wynagrodzenia. Poza tym kryptowaluta jako pieniądz obiegowy, musi być dostępna powszechnie a nie tylko w kręgu pasjonatów tego zagadnienia.

Myślę, że samorząd lokalny także może stworzyć własną kryptowalutę, która będzie dostępna dla każdego i będzie produktem poszukiwanym na rynku. Jest to bardzo proste działanie organizacyjne i dla sprawnego realizowania płatności nie jest wymagane pośrednictwo jakiegokolwiek banku.

Tu gmina prowadzi rejestr zobowiązań swych mieszkańców i jest to całkiem przyzwoity kapitał. Pod warunkiem, że jest to kapitał w obrocie a nie zobowiązanie przeterminowane. Gmina może przyjmować swoje należności nie tylko w pieniądzu państwowym ale także jako ekwiwalent w fizycznym produkcie zobowiązanego na rzecz gminy.


Gmina sama wykonuje wiele działań na rzecz innych mieszkańców, często prowadzi stołówki czy też w inny sposób wspiera materialnie osoby wymagające takiego wsparcia. I nie ma znaczenia, czy będzie to pieniądz państwowy, czy też materialny produkt potrzebny beneficjentowi.

Jeżeli producent nie sprzeda swego produktu, nie ma z czego uregulować swych zobowiązań. Jednak możliwość przekazania gminie części swej pracy na rzecz gminy uposaża ją w produkt który przecież może stanowić pomoc osobie potrzebującej.... tak właśnie postrzegam rolę kryptowaluty - Lokalnej Waluty Gminnej - wymiernej w swej postaci i jednocześnie wirtualnego pieniądza plastykowego - a my mamy dostęp elektroniczny do naszych środków płatniczych w bankach...

Przecież ten system można powtórzyć dla kryptowaluty zdeponowanej w urzędzie gminy bez pośrednictwa banków.

Dodam, że nie jest to rozwiązanie obowiązkowe, może być wymienialne na pieniądz państwowy z poszanowaniem w pełni reguł rynkowych. Taka kryptowaluta może także być stymulatorem gospodarki na terenie gminy - a te mogą na drodze umownej współpracować z innymi gminami... Lokalna Waluta Gminna może pełnić rolę pieniądza państwowego dla tych, którzy wyrażą taką wolę i nie będzie obowiązkiem dla tych, którzy nie zechcą korzystać z tego rozwiązania. A autorytet gminy może tutaj być gwarantem wartości tej kryptowaluty.


https://www.google.com/search?q=lokalna+waluta+gminna%2C+salon24.pl&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b



Wojtek
O mnie Wojtek

O mnie świadczą moje słowa...  .

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka