Jako urodzony optymista myślę, że z piany nienawiści do Jarosława Kaczyńskiego bitej przez totalną opozycję i jej media można zrobić coś pozytywnego.
Wykorzystując doskonale nagłośniony medialnie przez durniów z Gazety Wyborczej zamiar budowy przez Fundację im. Lecha Kaczyńskiego dwóch wieżowców na działce przy ul. Srebrnej 16 w Warszawie Fundacja powinna złożyć do Prezydenta Warszawy odpowiedni wniosek o ustalenie warunków zabudowy dla tej działki.
W przypadku ewentualnej bezpodstawnej (czyli niezgodnej z prawem) odmowy wydania decyzji o warunkach zabudowy działki Fundacja powinna zgodnie z prawem odwołać się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego a w przypadku kolejnej bezpodstawnej, niekorzystnej dla Fundacji decyzji SKO powinna odwołać się do Sądu Administracyjnego.
Nie mam wątpliwości, że WSA lub w wyższej instancji NSA przymusi władze samorządowe Warszawy do wydania decyzji o warunkach zabudowy dla działki na ul Srebrnej 16 w Warszawie zgodnej z prawem i uzasadnionym żądaniem inwestora.
Wszystkie działania Fundacji i władz samorządowych Warszawy w tej sprawie muszą być cały czas oświetlane silnymi medialnymi reflektorami tak, by opinia publiczna jasno widziała ewentualne bezprawne działania samorządu.
Równie mocnymi reflektorami medialnymi należy w następnym kroku oświetlić administracyjny proces uzyskania pozwolenia na budowę przez Fundację lub utworzoną przez nią spółkę celową.
Wobec wywołanego przez durniów z GW medialnego zainteresowania sprawą inwestycji na działce na ul. Srebrnej 16 w Warszawie i zainteresowania będącymi podstawą prawną dla tej inwestycji decyzjami administracyjnymi w sprawie ustalenia warunków zabudowy oraz o pozwoleniu na budowę mogę założyć, że niezależnie od merytorycznej zawartości wszystkich wymaganych prawem administracyjnych decyzji czy urzędowych opinii przynajmniej ustawowe terminy wydawania postanowień, opinii i decyzji będą przestrzegane.
Dobrze to wszystko rokuje inwestycyjnym planom Fundacji im. Lecha Kaczyńskiego na ul Srebrnej 16 w Warszawie.
