Teraz, kiedy usiedli w kącie pokoju, nie było w niej śladu zwyczajnej wesołości. – Zaczynam się o niego bać – powtarzała, z trudem powstrzymując płacz. Jej oczy lśniły. – Właściwie boję się o niego...
Teraz, kiedy usiedli w kącie pokoju, nie było w niej śladu zwyczajnej wesołości. – Zaczynam się o niego bać – powtarzała, z trudem powstrzymując płacz. Jej oczy lśniły. – Właściwie boję się o niego...
Return mówi z trudnością. Krztusi się. – Przeeecież nie umówiliśmy się na konkretny termin... Ja... ja... myślałem... – Niech pan nie robi sobie żartów – esbek jest...
Pamięć odsłania się w przebłyskach, nie połączonych ze sobą obrazach i scenkach, które teraz, mimowolnie układa w ciąg następstw, jakby były tam jakieś następstwa, wynikanie, łańcuch przyczynowo-skutkowy, który...
Return przestraszył się. Nie było żadnych szans. Perspektywą było więzienie, lata więzienia. Tylko to można było osiągnąć. To nie był wybór walki, ale poświęcenia, klęski i ofiary ze swojego życia. Dobre dla...
– Jesion, Bolek Jesion. Mówi panu coś to nazwisko? – Return miał kłopot, żeby sobie przypomnieć. Myślami był gdzie indziej. Przygotowywał kolejny program, dla...
– Pamiętasz Natana Gonta? – Monika zadała pytanie z marszu po cmoknięciu go w policzek, gdy wbiegła parę minut po czasie do...
Biała przestrzeń otwierała się nad nim i wokół niego. Wciągał go powietrzny lej. Maria znikła. Chwilę wcześniej mówiła coś do niego albo do kogoś innego,...
Spomiędzy drzew wychynęła Maria Tarło. – Felku drogi, nie widziałeś Michała? – Jest tu gdzieś. Ależ, Dominiko, dlaczego jesteś taka nietolerancyjna? – Struś zapalił się. –...