- Co to jest, po rzece pływa i kaczka się nazywa?
... raz, dwa, trzy, ...
- i gdyby nie ten kogut po lewej, to kury pewnie na grzędę by dały drapaka.
Nowicką już pomijam, ale Szczuce to się dziwię, chyba , że pytanie było zadane tej trzeciej pani... Tej nieco w tyle, w tle, która tłumaczyła językiem migowym.
Inne tematy w dziale Polityka