Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz będzie miał co wspominać. W tym roku na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos podpisał bardzo ważną umowę z Shellem, a na dodatek uzupełnił swój album ze zdjęciami o nowe fotografie ze znanymi politykami. Prezydent Ukrainy odbył rozmowy z Bidziną Iwaniszwilim, Martinem Schulzem i Henrym Kissingerem. Ale czy rzeczywiście wszystko wygląda tak doskonale w przypadku Janukowycza i Ukrainy?
Podpisanie Umowy między rządem Ukrainy a firmą Royal Dutch Shell. Źródło: president.gov.ua
Dusza się raduje, jak się czyta oficjalne doniesienia służby prasowej Janukowycza. Spotkanie z byłym sekretarzem stanu USA Henry Kissingerem, przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Martinem Schulzem, przyjemna rozmowa z Bidziną Iwaniszwilim, podpisanie umowy gazowej z Shellem – wszystko godne pochwały.
Ukraiński prezydent zdążył wziąć udział w sesjach plenarnych „Rozwój strategicznej infrastruktury” oraz w posiedzeniu „Budowanie podstaw odrodzenia Europy”. Wiktor Janukowycz podkreślił, iż europejski wektor jest dla Ukrainy niezmienny i priorytetowy.
Jednak… po pierwsze: niektórzy ukraińscy politycy nadal marzą o Unii Celnej z Rosją. Po drugie: wybiórczy wymiar sprawiedliwości i procesy przeciwko liderom opozycji ciągle przyciągają uwagę do Ukrainy. Czy Janukowycz potrafi udowodnić europejskim elitom politycznym, że Ukraina nie tylko ma chęć dołączyć do Europy, ale podejmuje konkretne kroki dla poprawy swojego wizerunku na arenie międzynarodowej?
Wiktor Janukowycz i Martin Schulz. Źródło: president.gov.ua
Komentując swoje spotkanie z przewodniczącym Parlamentu Europejskiego Martinem Schulzem, Janukowycz raz jeszcze zgłosił chęć podpisania Umowy o Stowarzyszeniu i strefie wolnego handlu z UE, co mogłoby nastąpić podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.
Niepokoi Janukowycza również niestabilna sytuacja gospodarcza na świecie. Podczas spotkania z premierem Gruzji Bidziną Iwaniszwilim Janukowycz doszedł do porozumienia w sprawie wznowienia działalności ukraińsko-gruzińskiej komisji międzyrządowej do spraw współpracy gospodarczej. Komisja ta powinna zajmować się problemami rozwoju różnych sektorów gospodarki w obu krajach.
Wiktor Janukowycz i Bidzina Iwaniszwili. Żródło: facebook.com/OfficialBIDZINAIVANISHVILI
Za najważniejsze spotkanie Janukowycza z pewnością można uznać owocne negocjacje z premierem Holandii Markiem Rutte i przedstawicielami Royal Dutch Shell. W maju 2012 roku Shell zwyciężył w przetargu na wydobycie gazu łupkowego w Dzielnicy Juzowskiej (obwód Doniecki i Charkowski), której potencjał oceniono na 4 tryliony metrów sześciennych gazu. Firma Shell i spółka Nadra Juzowska posiadają w tym projekcie po 50% udziałów. Shell będzie operatorem projektu odpowiedzialnym za wszystkie pracy przewidziane w ramach umowy.
Janukowycz spędził w Davos dwa dni. Nie brał udziału w tradycyjnym ukraińskim lunchu, ponieważ 25 stycznia musiał być w Kijowie. W ubiegłym roku podczas wystąpienia Wiktora Janukowycza ukraiński lunch konferencyjny w Davos został opuszczony przez opozycyjnych posłów Rady Najwyższej Ukrainy. Nie wiem, czy w tym roku prezydent obawiał się czegoś podobnego, ale zamiast niego główną osobą podczas lunchu był wicepremier Jurij Bojko.
Sytuacja jest nieco zaskakująca dla posła Parlamentu Europejskiego Marka Siwca. – Pozdrowienia z Davos. Za chwilę rozpoczniemy „obiad ukraiński”. Nie ma na nim ani prezydenta, ani premiera, jak to wcześniej bywało. Spodziewam się jednak dobrej dyskusji - napisał europoseł na swojej stronie na Facebook.
Na oficjalnych zdjęciach Janukowycz jest uśmiechnięty. Ukraina jednak musi przejść wiele prób, które mogą zmyć ten uśmiech z twarzy prezydenta. 25 lutego br. odbędzie się jeszcze jedno ważne wydarzenie: szczyt Ukraina – UE. Podczas niego ukraińskie władze powinny przytoczyć przekonujące argumenty, dlaczego Europa powinna ufać Ukrainie.
Inne tematy w dziale Gospodarka
