Ulubione, najbardziej mi trafiające do przekonania, a proste jak cepy ! Nie trzeba mieć doktoratu z filozofi by je zrozumieć czy zaakceptować !
Pierwszy, to po prostu historia starego i nowego Izraela. A drugi – to żywoty
świętych kościoła katolickiego… Jakie tam bogactwo charakterów, niezwykłych, barwnych, fantastycznych wprost zdarzeń – Indiana Johns czy 007 mogli by pozazdrościć…
No dobrze, to dwa – a gdzie jeszcze owe « pół » ?
Otóż,zdarza się, że na msze przychodzą osobnicy przysłani przez różne satanistyczne itd sekty by na ich zamówienie ukraść konsekrowaną hostię… I słyszałem, że ci zamawiający potrafią jakoś odróżnić hostię audentyczną od niekonsekrowanego opłatka ! Nie łatwo ich oszukać !
Niech to bedzie jeszcze jeden (taki mały, no właśnie te « pół »!) dowód na prawdziwość duchowego świata o którym mówi ta religia...
