Edward-Teach Edward-Teach
211
BLOG

Komu szkodzi negowanie Zbrodni Wołyńskiej

Edward-Teach Edward-Teach Polityka Obserwuj notkę 11
Ukraina, Polska, polityka historyczna, Rzeź Wołyńska, Zbrodnia Wołyńsa, UPA, Rosja, wojna.

Pomordowanym jest na prawdę obojętne czy Ukraińcy przeproszą za Zbrodnie Wołyńską czy też nie. Również ekshumacje nie mają większego praktycznego znaczenia. Jeśli całe szeregi ukraińskich polityków na czele z szefem tamtejszego IPN negują Zbrodnie Wołyńską to szkodzą nie Polsce, ale Ukrainie. Dokładnie na tej samej zasadzie jak totalny DEBIL, który ostatnio zanegował istnienie komór gazowych to nie zaszkodził w ten sposób państwu Izrael, lecz Polsce. Na razie jedynym efektem tej ukraińskiej “polityki historycznej” jest spadek sympatii do sprawy ukraińskiej w Polsce oraz wzrost notowań Konfederacji i Korony. Jakby kto nie wiedział to są potencjalni koalicjanci PiS za dwa lata.

Ta więc jaką politykę powinna prowadzić Polska w tej sprawie? W obecnej chwili jest to problem drugo a nawet trzeciorzędny. To co w tej chwili jest sprawą naszej racji stanu jest przetrwanie Ukrainy jako Państwa. To czy lubimy się z Ukraińcami czy nie jest takie ważne. Ważne jest to, aby nie powstała wspólna polsko-rosyjska granica od Mierzei Wiślanej po Przemyśl. Z naszego punktu widzenia niepodległa Ukraina rządzona przez Banderowców jest lepsza niż Ukraina rządzona przez Rosjan.

Czy to oznacza, że nic nie mamy robić z tym problemem. Absolutnie nie. Po pierwsze należy określić jaki docelowy stan jest przez nas oczekiwany w dającej się przewidzieć przyszłości. Tu mamy dwa docelowe modele. Chorwacja i Słowacja. W Chorwacji mieliśmy Ustaszy, których zbrodnie przerażały nawet Niemców. Jednak dzisiejsze Państwo Chorwackie nie gloryfikuje tych Ustaszy i nie uważa się za spadkobierców Niepodległego Państwa Chorwackiego powstałego 1941 roku. Podobnie na Słowacji nikt tam nie czci pamięci księdza Tiso, mimo iż był to faszyzm w wersji light. Tak samo może być również na Ukrainie, ale czy tak będzie zależy nie od nas, ale od samych Ukraińców. To oni muszą odkryć oczywistą prawdę, że UPA była organizacją zbrodnicza i jawnie faszystowską, żeby nie powiedzieć nazistowską.

Czemu tak się nie dzieje teraz. Otóż trwa wojna, a w czasie wojny uczucia nacjonalistyczne, czy wręcz szowinistyczne biorą górę nad racjonalnym myśleniem. Ukraińcy są młodym narodem i na gwałt potrzebują swoje “pięknej” historii. Zmian może nastąpić dopiero wiele lat po zakończeniu wojny. Wtedy może powstać polsko-ukraińska komisja do spraw ujednolicenia podręczników historii tak jak kiedyś istniała analogiczna polsko-niemiecka komisja. Wtedy może nastąpić prawdziwe polsko-ukraińskie pojednanie.

Teraz nie czas na to. Trwa wojna. 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (11)

Inne tematy w dziale Polityka