Mam nadzieję, że nikogo nie zniesmaczy fakt, ze przyznam się, że czytam troszkę już zapomnianego filozofa Karola Marksa do poduszki. Czytam, gdyż myśli płyną mu do tego stopnia tłumnie i szparko, iż stukają się głowami i nawet nie wiadomo o co idzie. Na szczęście gość jest martwy i rzucanie na niego klątwy jest zbytkiem, a podrzynanie szyi w ciemnym, dworcowym zaułku możliwe, wyłącznie wtedy, gdy cudem wyrwawszy z serca kołek osikowy, zawiśnie pod powałą w towarzystwie baranka i motylka.
Karol Marks, staruszkiem będąc, pisał, ale nie dokończył, bo chyba szlag go trafiał "Rewelacje historii dyplomatycznej XVIII wieku". Książka dotyczy głównie polityki zagranicznej caratu i jest w związku z tym na tyle jadowita, że czytając ją, lepiej zamknąć się przedtem w pokoju i otruć się. Wieszać się to rzecz pospolitą; nie należy robić tego głupstwa. Ale otruć się, owszem, kto zechce się zabrać za "Rewelacje ..." potem będzie mi wdzięczny za radę.
Autor rozkminia tu kontekst związany z rozbiciem ruchów rewolucyjnych mających miejsce w okresie Wiosny Ludów i za przyhamowanie rozwoju ostatecznego zwycięstwa proletariatu obwinia rosyjskich carów i mentalność pół-Azjatów za jakich uważał współczesnych sobie mieszkańców Moskwy i bliższych lub dalszych okolic. Rosja, która nie ma wiele wspólnego z istniejącą wcześniej Rusią, swoją nazwę dostała w XVIII wieku, niemniej - bezczelnie zgłasza pretensje do historycznego dziedzictwa Rusi, powstałego 800 lat wcześniej. Historia Moskwy jest szyta grubymi nićmi, a będąc całkowicie zafałszowaną, przyczepia się do historii Rusi krzywo i byle jak. I tutaj, bez dalszych, zbędnych ceregieli, pozwolę sobie na cytaty, których uniwersalna aktualność uderzyła mnie jak nic dotychczas:
"W krwawym bagnie moskiewskiego niewolnictwa, a nie w osławionej chwale epoki normańskiej stoi kolebka Rosji. "
"Zmieniając nazwy i daty, zobaczymy, że polityka Iwana III i polityka współczesnego Imperium Moskiewskiego są nie tylko podobne, ale także identyczne. "
"Rosja urodziła się i wychowała w obrzydliwej i upokorzonej szkole mongolskiej niewolnictwa Stała się silna tylko dlatego, że osiągnęła mistrzostwo w dziedzinie niewolenia poddanych i sąsiadów. Nawet gdy Rosja stała się niepodległa, nadal pozostała krajem niewolników. "
"Rosyjska polityka jest niezmienna. Rosyjskie metody i taktyka zmieniły się i będą zmieniać, ale głównym celem rosyjskiej polityki jest podbijanie i rządzenie światem - to jest i pozostanie niezmienne. "
"Panslawizm moskiewski to tylko jedną z form inwazji."
Kiedy Marks to pisał, nie było wiele demokracji w Europie, a każdy rząd miał plany na ekspansję. Wszyscy z tego jakoś powyrastali. Rosjanie nie.