Slotermeyer Slotermeyer
182
BLOG

1. Elitkowo powstaje

Slotermeyer Slotermeyer Polityka Obserwuj notkę 2
Pierwszy stycznia pierwszego roku ery Demokracji Kochani czytacze! Jest mi niezmiernie i niezwykle. Z jednej strony, tej służbowej, niezmiernie dumnie. A z drugiej strony, tej prywatnej - niezwykle miło. Poinformować was, że jest. Wreszcie jest!

Pierwszy stycznia pierwszego roku ery Demokracji

Kochani czytacze!

Jest mi niezmiernie i niezwykle. Z jednej strony, tej służbowej, niezmiernie dumnie. A z drugiej strony, tej prywatnej - niezwykle miło. Poinformować was, że jest. Wreszcie jest!
Oto, drodzy Unijczycy, z dniem dzisiejszym zostało proklamowane Wolne Miasto Jelitkowo! Tworzą się struktury, wyłonimy demokratycznie władze odpowiedniej opcji politycznej, o wszystkim będziecie informowani na bieżąco. To miejsce - to skrawek gdańskiej  dzielnicy Jelitkowo, żartobliwie przezwany przez Umiłowanego Przywódcę, profesora Donalda Tuska, "Elitkowem". Ach ten wysublimowany, niemiecki humor! Ale ma rację - nie wstydźmy się tego, że jesteśmy elitą, że jesteśmy kulturalniejsi, że czytamy książki, że pijemy z filiżanki, że subskrybujemy Wyborczą pięć razy, że jesteśmy po prostu lepsi. Tak! To nic złego być lepszym!
W naszej enklawie, tak młodej a już drogiej sercu każdego miłośnika Konstytucji RP prawo unijne jest nad prawem krajowym, zgodnie z wyrokiem TSUE. Czy to oznacza utratę suwerenności? Oczywiście, że nie! Bez obaw. Nie będziemy łamać żadnych praw, więc nic nam nie grozi. To takie proste.
Tak, Elitkowo jest małe. Ale Umiłowany Przywódca profesor Donald Tusk też kiedyś był mały! A teraz jaki jest wielki! Jego twitty nie mają sobie równych, a zasięgi dorównują górnemu segmentowi dolnej półki wykonawców disco polo!
I tak oto ten początek jest końcem. Końcem bezsilnego płaczu, że oni mają Polskę, a my - nic. Koniec z wysyłaniem obrazków podzielonej na dwie części Polski z podpisem jednej części "Wolska" a drugiej "Europa". Oni nam mówili "będziecie mieć prezydenta, premiera, to sobie przegłosujecie co chcecie". Dobrze! Będziemy mieć wkrótce i prezydenta i premiera!
Ja tak piszę "my", bo też już jestem częścią tej tworzącej się na naszych oczach nowej, demokratycznej struktury. Zostałem oficjalnym kronikarzem Wolnego Miasta Jelitkowo. Nie było łatwo. Startowało ponad sto osób. Świetnie wykwalifikowanych, nie myślcie sobie. Aktywiści, działacze LGBT, celebryci, synowie i córki wysoko postawionych osób, słowem - cała masa ludzi, która w życiu rąk nie skalała pracą. Wybrali jednak mnie. Byłem bardzo uradowany, kiedy przewodniczący komisji rekrutacyjnej, mój fater, wręczył mi nominację.
Zapraszamy zatem do Elitkowa każdego, kto chce żyć w swoim kraju a nie chce żyć w Polsce. Każdego kto od sześciu - siedmiu już - lat wyjeżdża z tego kraju! Oto macie miejsce, które jest dla was! Przyjmiemy wszystkich!
Oczywiście oprócz Pisowców.

pozdrawiam Was

Wasz kronikarz

Sebastian von Git und Slotermeyer

Slotermeyer
O mnie Slotermeyer

Zatrudnion po znajomości kronikarz dokumentujący zmieniającą się przeszłość czegoś, czego nie ma, a za czym ludność tęskni wielce.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka