W świetle żywiołowej reakcji wszystkich polityków - z prawa, z lewa, z czegoś tam jeszcze - nie widać żadnej szansy na dobre rozwiązanie kwestii wypłat środków z OFE po przejściu na emeryturę. Ktoś kto ma choć odrobinę pojęcia lub odrobinę dobrej woli, powinien zrozumieć, że nie ma nic złego w wypłacie programowanej z OFE, ponieważ ona zachowuje status quo z okresu gromadzenia składek, czyli dziedziczenie środków.
Należy brać pod uwagę, że w okresie gromadzenia środków w OFE cały czas i to 100% środków podlega dziedziczeniu. W związku z tym moment przejścia na emeryturę rodzi ogromny dylemat, co się stanie z całym moim kapitałem odkładanym przez 30-40 lat. Jeżeli przyjmiemy, że OFE osiągną stopę zwrotu taką jak dotychczas (netto - czyli po odliczeniu opłat pokrywanych z aktywów) - na poziomie 6-7% rocznie, czyli około 3-4% ponad poziom inflacji, to dziedziczony kapitał zgromadzony w OFE może być naprawdę pokaźny, przekraczający 100 tysięcy złotych, czasami nawet kilka razy.
Jeżeli przyjmiemy rozwiązanie takie jakiego żądają niemal wszyscy, włącznie z niektórymi ekonomistami (którzy o zgrozo też czasami wypowiadają takie głupoty na temat przedstawionej przez PTE propozycji, że powinni się wstydzić lub zachować milczenie - wykazując podstawowy brak wiedzy na temat systemu emerytalnego i propozycji, cytat " a co po dziesięciu latach? PTE zgarną nasze pieniądze?"), że będzie istaniała tylko jedna opcja - DOŻYWOTNIEJ EMERYTURY, to znaczy, że każdy przyszły emeryt - KAŻDY Z NAS, bez względu na swoją indywidualną sytuację, doświadczy SZOKU UTRATY WŁASNOŚCI, a raczej jego rodzina.
Warto przypomnieć dyskusję sprzed 3 lat i nasze oburzenie, gdy okazało się, że środki w OFE mają być dziedziczone tylko w okresie gromadzenia, bo później, mamy BYĆ ZMUSZENI do zamiany kapitału na dożywotnie świadczenie - już bez prawa do dziedziczenia. Naiwne PTE, jak się okazało, nie wzięły pod uwagaę, że ich propozycja - jako realna odpowiedź na to oburzenie, zostanie tak zmanipulowana, niestety nie tylko przez polityków.
Jeżeli ktoś podkreśla, że system emerytalny, obowiązkowy, ma gwarantować bezpieczeństwo, to wcale nie znaczy, że nie można tego bezpieczeństwa gwarantować także w przypadku gdyby nie było PRZYMUSU zamiany realnego (dziedziczonego) kapitału w OFE - czasami w kwocie kilkuset tysięcy złotych - na dożywotnie świadczenie. Bo przecież czasami będzie to znaczyło że SYSTEM zmusi mnie do oddania kilkuset tysięcy złotych za kilka miesięcznych wypłat w kwocie 2 tysięcy złotych (gdybym w momencie przejścia na emeryturę był śmiertlenie chory).
Trzeba w tej emocjonalnej dyskusji pamiętać także o tym, że do OFE trafia jedynie niewielka część składki (aktualnie 2,8% - o czym prawie nikt chyba nie wie, wraz z wypowiadającymi się ekonomistami, rzekomo ekspertami), o tym, że z ZUS będziemy otrzymywać świadczenie dożywotnie.
Można przecież przyjąć bardzo proste rozwiązanie: system obowiązkowy gwarantuje emeryturę minimum i to jest zasada nadrzędna. Jeżeli środki zgromadzone na koncie w I filarze i na subkoncie w II filarze w ZUS zapewnią mi świadczenie na poziomie emerytury minimalnej, lub można przyjąć nawet jakąś kwotę dodatkową np. 120% emerytury minimalnej, to posiadacz konta w OFE powinien zachowywać prawo do wyboru sposobu wypłaty:
albo zamiany kapitału na dożywotnie świadczenie - oczywiście w takim przypadku nie powinien to być żaden zakład ubezpieczeniowy, żadne OFE (bo to są fundusze kapitałowe a nie ubezpieczenie) ale po prostu ZUS - wówczas zgromadzony kapitał w OFE byłby przelewany do ZUS i odpowiednio powiększana baza do obliczenia świadczenia dożywotniego,
albo wypłata programowana - przez założony okres czasu z prawem do dziedziczenia i z ryzykiem wyczerpania kapitału (ubezpieczonym przez emeryturę z ZUS)
albo wypłata jednorazowa.
Ale czy w tej atmosferze jest miejsce na merytoryczną dyskusję i rozsądne rozwiązanie, dobre dla przyszłych emerytów?
I jeszcze jedno pytanie. Przyjmijmy, że w OFE także będą emerytury dożywotnie - PRZYMUS zamiany realnego kapitału na comiesięczne świadczenie. Ten kapitał, gdy skończysz 67 lat, będzie warty 250 tysięcy złotych i jednocześnie dowiesz się, że jesteś śmiertelnie chory. Co byś zrobił w takiej sytuacji????
Inne tematy w dziale Polityka