Nad dziewięcioma krajami UE wisi pozew za przekraczanie limitów jakości powietrza. Fot. Pixabay
Nad dziewięcioma krajami UE wisi pozew za przekraczanie limitów jakości powietrza. Fot. Pixabay

KE zapowiedziała ważne unijne spotkanie ws. jakości powietrza. Polski nie zaproszono

Redakcja Redakcja Ekologia Obserwuj temat Obserwuj notkę 46

Zła jakość powietrza na naszym kontynencie to dla Komisji Europejskiej istotne wyzwanie polityczne. Dlatego zapowiedziała spotkanie z przedstawicielami dziewięciu krajów członkowskich, które mają z tym poważny problem. Polski nie zaproszono - wcześniej zostaliśmy pozwani w tej sprawie przed Trybunał Sprawiedliwości.

Pod koniec stycznia pod auspicjami KE odbędzie się spotkanie na szczeblu ministrów, dotyczące złej jakości powietrza w poszczególnych państwach Unii Europejskiej. Mają w nim wziąć udział Czechy, Niemcy, Hiszpania, Francja, Włochy, Węgry, Rumunia, Słowacja i Wielka Brytania. Nad tymi krajami wisi widmo pozwu za przekraczanie uzgodnionych limitów jakości powietrza do unijnego TS.

– To spotkanie zostało zwołane z trzech powodów. Po pierwsze: by chronić obywateli. Po drugie: by wyjaśnić, że bez poprawy będą konsekwencje prawne. Po trzecie: by przypomnieć krajom członkowskim, że ten krok jest końcowym etapem -  niektórzy mogliby powiedzieć zbyt długiego - okresu, w którym oferujemy pomoc, rady i ostrzeżenia – stwierdził unijny komisarz ds. środowiska Karmenu Vella.

Unijna dyrektywa dotycząca jakości powietrza i czystszego powietrza dla Europy zobowiązuje państwa członkowskie do ograniczenia narażenia obywateli na substancje zanieczyszczające - głównie dwutlenek azotu (NO2) i pył zawieszony (PM10).

Komisja nie zdecydowała się na zaproszenie Polski i Bułgarii, które również nie spełniają unijnych norm. – Polska i Bułgaria zostały wcześniej pozwane w tej sprawie do Trybunału. Dlatego nie zostały uwzględnione w tych działaniach – wyjaśnił rzecznik KE Enrico Brivio.

Bułgaria w kwietniu ubiegłego roku przegrała wytoczoną jej sprawę. Trybunał orzekł, że kraj ten od 2007 r. co najmniej do 2014 r. systematycznie nie przestrzegał dziennych i rocznych dopuszczalnych wartości stężeń pyłu zawieszonego w powietrzu PM10.

Bułgaria nie zdołała wykazać, iż pomimo trwałego przekroczenia wartości dopuszczalnych podjęła niezbędne działania, aby przekroczenia trwały jak najkrócej - uznali sędziowie. Warszawa wspierała Sofię w tej sprawie, występując w charakterze tzw. interwenienta przed Trybunałem. Sprawa dotycząca Polski, która została pozwana w grudniu 2015 r., nie została jeszcze rozstrzygnięta.

Zła jakość powietrza przyczynia się do ponad 400 tys. przedwczesnych zgonów rocznie. Bruksela zapowiada, że dziewięć zaproszonych krajów może zostać pozwanych, podobnie jak Polska i Bułgaria. „Jeżeli nie zostaną podjęte odpowiednie środki, Komisja nie będzie miała innego wyjścia, jak tylko podjąć działania prawne, tak jak uczyniła to już w stosunku do dwóch innych państw członkowskich, poprzez skierowanie spraw do Trybunału” - zapisano w specjalnym oświadczeniu.

Źródłami emisji małych cząstek stałych lub pyłu PM10 (czyli cząstek stałych o średnicy mniejszej niż 10 mikrometrów) są przemysł, pojazdy, domowe systemy grzewcze i rolnictwo. Cząstki pyłu mogą powodować astmę, schorzenia układu krążenia, nowotwory płuc i prowadzić do przedwczesnych zgonów.

W dwudziestu trzech z dwudziestu ośmiu państw członkowskich standardy jakości powietrza wciąż są przekraczane. Problem dotyczy łącznie ponad stu trzydziestu miast w całej Europie.

Kraje członkowskie miały obowiązek spełniać normy dotyczące pyłu zawieszonego (PM10) od 2005 r., natomiast te dotyczące dwutlenku azotu (NO2) od 2010 roku.


Źródło: PAP

KW

© Artykuł jest chroniony prawem autorskim. Wykorzystanie tylko pod warunkiem podania linkującego źródła.

Inne tematy w dziale Rozmaitości