Sztucznie utrzymuje się w Polsce podział na plemiona PO i PiS, rzekomo realizujące różne polityki. A faktycznie oni robią to samo - oni tylko walczą o utrzymanie się u władzy (jak w bolszewickiej Rosji), niszcząc kraj i wiodąc go - obecnie drogą Wenezueli.
I te dwa skrzydła chcą mentalnie zdominować Polaków: dzieląc ich bezalternatywnie; hołubiąc swoje twarde elektoraty i przekupując przywilejami. Każda dyktatura totalna, tracąca władzę doprowadzi kraj do wojny domowej, walcząc totalnie do końca (demokracja jest po to, aby takiej wojny nie było).
Czy tak totalnie musi być? Czy nie mamy żadnej alternatywy wobec tych dwóch frakcji władzy IIIRP?
Otóż mamy:
Naród musi się zjednoczyć, wobec zagrożenia PO-PiS.
