Prezydent podpisuje i oddaje do Trybunału, czyli ma swoje zdanie, ale się z nim nie zgadza.
Żesz ich śmierdzące onuce...
Co oni z Polski zrobili?
O Mięzymorzu -zapomnijcie, nikt już was nie uszanuje realnie.
Skoro o najważniejszych polskich sprawach decyduje Kneset, to po co nam zbyt kosztowna komedia z tym państwem polskim. Tego państwa nie ma!
Potrzebujemy państwa prawdziwego i prawdziwej Konstytucji z 1935r oraz prawdziwego Prezydenta:
Czy przez te głupie rządy tak, jak wyhodowaliśmy sobie nieuzasadnione roszczenia, musimy wyhodować sobie sztyletników?
Lepiej już niech rządzą nami ludzie naprawdę związani z Polską od setek lat i tu lokujący przyszłość swojego rodu. To daje mądrzejsze rządy i lepsze warunki życia obywateli.