kungalu kungalu
91
BLOG

Decentralizacja strajków w HongKongu

kungalu kungalu Polityka Obserwuj notkę 4


Stara kultura i w niej mamy zderzenie dwóch mentalności politycznych: dyktatura Chin kontynentalnych i demokratyczne aspiracje ludności HongKongu. To daje ciekawe obserwacje sposobów walk między dyktaturą - a ludnością HK. Jest z czego się uczyć -nam Polakom.

Podarujmy sobie wzmianki, że za Brytyjczyków w HK też nie było demokracji. Może i tak, ale liczą się standardy instytucji, wolności słowa i aspiracje obywateli.

Obecnie mają długą falę strajków ludności w HK, związaną z nowymi regulacjami chińskimi tamże. Wspominałem już o tym i wyjaśniałem przyczyny strajków.

Protesty trwają i dzisiaj chcę zwrócić uwagę na ciekawą cechę organizacyjną owych strajków: otóż nie ma tam jednego przywódcy, bo obywatele HK potrafią się organizować bez wodza - umiłowanego i narażonego na wpływy dyktatury.

Oczywiście Chiny robią kolejne aresztowania rzekomych przywódców, ale to nic nie zmienia w organizacji protestów, które trwają nadal, mimo aresztowań. To właśnie jest prawdziwa decentralizacja organizacji obywatele HK potrafią to robić.

Jeżeli oni to potrafią robić, to i my -Polacy, również sobie z tym poradzimy. Nie potrzebujemy Bolków, Kaczorków, Tusków, Kukizów itd. Więc jeżeli ktoś mówi: kto jest waszym wodzem? nie macie wodza, a my mamy wodza-geniusza (w domyśle jesteśmy lepsi) - to taki ktoś jest po prostu prowokatorem władzuni jednomyślnej. Owi wodzusie:  kosztują nas zbyt drogo, kumają się z obcymi naszym kosztem, zdradzają nas i bilansowo -mamy z nich tylko straty. Dajmy sobie spokój z wodzusiami i zacznijmy się organizować oddolnie, bez odgórnej koncesji na politykę.

Uczmy się od obywateli HongKongu.




kungalu
O mnie kungalu

Fabryka Prostych Rozwiązań                                                                       X                                                                       

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka