eradycator eradycator
3186
BLOG

Ile soli w cukrze niemieckiego koncernu ? biała śmierć polskich

eradycator eradycator Polityka Obserwuj notkę 3

Właściciele pasiek mają ogromne problemy z powodu wymierania pszczelich rodzin

Co zaszkodziło pszczołom? Cukier czy zaraza - zastanawiają się pszczelarze w Małopolsce, którym padły rodziny pszczele po tegorocznej łagodnej zimie. Najbardziej odporne na pomór okazały się pnie hodowane metodą naturalną i karmione miodem, a nie syropem cukrowym , ale jak się okazuje cukier cukrowi nierówny.

W znanym ze znakomitych miodów powiecie tarnowskim padło tej zimy kilkaset rodzin pszczelich. - U pana Stanisława Wojciechowskiego na 70 rodzin padły wszystkie. U sąsiada też. Z jego 30 rodzin nie przeżyła połowa, to znaczy wszystkie młode rodziny, które dokarmiał zimą syropem z cukru. Pozostały tylko te, którym zostawił w ulach same plastry miodu - opowiada pan Stanisław, pszczelarz z Tarnowa który na wsi koło Zakliczyna prowadził do tej pory pasiekę Podobnie u innych gospodarzy - przeżyły rodziny karmione miodem, a inne zginęły. - Zima była lekka, pszczoły cały czas chodziły, więc mogły potrzebować więcej pokarmu. Jednak syrop pozostał, a pszczoły spadły - tłumaczy.

Okoliczni gospodarze zastanawiają się, co jest przyczyną pomoru. Podejrzewają, że pszczołom mógł zaszkodzić cukier „Królewski” - jak mówią. Niektórzy pszczelarze cukier zakupili w sklepach „Biedronki „ którą zaopatruje w niego Krajowa Spółka Cukrowa , ci pszczelarze , dziwnym trafem nie ponieśli żadnych strat , mówi pan Stanisław. Większość pasiek zaopatruje się w cukier za pośrednictwem miejscowego stowarzyszenia które zakupiło cukier "Królewski" w Krakowie, w firmie należącej do niemieckiego koncernu Sud Zucker.. Stowarzyszenie zaopatruje się tam od kilku lat i dotąd nie było problemów.

Dwa lata temu zdarzyło się, że niektórzy pszczelarze zakupili cukier w hurtowni, w której na tych samych maszynach paczkowano sól. - Wszystkie pszczoły padły, kilkaset rodzin. Sól to dla nich śmierć - mówi pan Stanisław.

Za pomór pszczół wg inspektorów weterynarii odpowiadać mogą wirusy.. Jednak w rejonie Tarnowa kontrola weterynaryjna nie stwierdziła jak dotąd ognisk takiej zarazy. Zabójcą pszczół bywa też warroza - choroba pasożytnicza. Pszczelarze bronią się przed nią, wkładając do uli specjalne paski z lekarstwem, czego tarnowscy pszczelarze skrupulatnie przestrzegają. Mimo to straty w pasiekach są znaczne. Pan Stanisław usiłuje doprosić się w różnych instytucjach o przebadnie cukru ( czy w ogóle ma kontrolę nad tym ile jest cukru w cukrze kto za to odpowiada, jak wiadomo NaCl ( chlorek sodu - sól ;) to najbardziej powszechny z najtańszych dodatków do żywności , pozornie nieszkodliwy odpowiada w największym rozmiarze za choroby układu krążenia , nadciśnienie tętnicze, dzięki temu nasz system emerytalny i nie tylko - jeszcze jakoś zipie) . Ale Pan Stanisław odsyłany jest od Annasza do Kajfasza i ignorowany , nikt nie chce się narazić wpływom potężnego koncernu , w którego ręce wpadła już lwia część Polskich cukrowni ,a które i tak zmuszane są do redukcji limitów mocy produkcyjnych ( 13 % za 2008 r ) z powodu rzekomej nadprodukcji cukru z buraków. Czym zajmują się takie instytucje jak Inspekcja Jakości Handlowej itp.? Nie wystarczą widocznie trupy pszczele aby inspektorzy z łąski swojej pobrali próbę do badania , które to badanie kosztuje ponoć 600 zł - 70 % miesięcznej emerytury pana Stanisława , dzięki " Unii" już nawet nie możemy być pewni czy cukier jest jeszcze cukrem. Takie to są cuda ...........

eradycator
O mnie eradycator

tuziemczy katoagroetnocentryzm , dystrybucjonizm ,żywnośc funkcjonalna, etnobotanika, permakultura,

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka