"Władza siedzi w bagnie po szyję i własnym butem w łeb się wali, żeby prędzej utonąć"
- to słowa Jacka Kuronia z jesieni 81 roku. Wtedy też były nieustające prowokacje i wrzask mediów o terrorystach i ekstremistach z Solidarności.
"Jak można mieć w pogardzie wrażliwość tej części Polski, która chce kultywować pamięć o zmarłym tragicznie prezydencie. Czego boi się prezydent elekt... że mu nie dorówna? "
odpowiedziałam:
"a czego bał się Makbet ?"
.Nie tknie Makbeta żaden cios morderczy,
Póki Las Birnam ku Dunzynańskiemu
Wzgórzu nie pójdzie walczyć przeciw niemu”
Nie wywołuj wilka z lasu
- mówi stare przysłowie. Ale strach mąci umysł.....
Inne tematy w dziale Polityka