eska eska
551
BLOG

Monachium Nr 2

eska eska Polityka Obserwuj notkę 15

 

Kiedy latem 2008 roku wojska rosyjskie zaatakowały Gruzję, zakończyła się epoka ”pokojowych przemian” w byłym ZSRR.

Zrozumiał to natychmiast Prezydent Kaczyński i w porozumieniu z Bushem zorganizował słynną wyprawę prezydentów krajów post-sowieckich do Tbilisi.

Ale na tym się nie skończyło. Mało kto pamięta, że wkrótce potem nastąpił gwałtowny wzrost cen ropy, co nieprawdopodobnie rąbnęło w rosyjską gospodarkę. Mało kto wie, że rodzina Bushów jest „roponośna” i od lat zaprzyjaźniona z Saudami, którzy rządzą OPEC. Rosja została chwilowo powstrzymana.

Następny etap to katastrofa smoleńska. Tu już NATO zareagowało dobrze – wysłano lotniskowce, opróżniono korytarz powietrzny na kierunku północnego ataku wojsk lotniczych NATO (oficjalnie oczywiście wybuchł wulkan na Islandii).

Czekano na reakcję polskiego rządu.

Niestety, wcześniej było Westerplatte i wizyta Putina w Polsce.

Skoro rząd polski, zamiast zwrócić się do NATO o pomoc logistyczną, oddał śledztwo Rosji, wszelkie działania zostały zastopowane.

Dziś mamy raport MAK, a w nim bezczelne wręcz sugestie co do winy rzekomo pijanego gen. Błasika. I teraz zobaczymy, co będzie dalej.

Europa już się odcięła, wszak Merkel też była na Westerplatte, a niemieckie gazety wypisują świństwa o polskim bałaganie.

Tusk wyszedł na idiotę, ale on już nie jest potrzebny. Coś mu tam naobiecywano w zamian za rezygnację z prezydentury, a on, biedny pół-Kaszub, pół-Niemiec – uwierzył. Trzeba mieć doświadczenia polskie, najlepiej z Kresów, żeby nie dać się nabierać Rosjanom. Teraz Tuska można "odstrzelić", a przy okazji wszystko na niego zwalić.

Niestety - nadchodzi rok 2012, a z nim wszystkie ponure przepowiednie. Wiem, że nie należy wierzyć we wróżby – tylko cały czas pamiętam sprawę Medziugorje. Kościół się dystansował, co bardziej przerażeni pątnicy głosili bliski koniec świata, a wybuchła „tylko” krwawa wojna w byłej Jugosławii – więc może nie należy całkiem lekceważyć różnych przepowiedni.


Kiedy Hitler zajął Sudety, Europą też rządzili durnie i tchórze, a wojna i tak wybuchła.

Jeżeli historia się powtórzy, to tylko naiwni mogą się spodziewać wojny w starym stylu. O nie, to będzie zupełnie co innego, zostaną użyte całkiem inne bronie. Przede wszystkim prawdopodobnie zostanie unicestwiona wszelka elektronika, a tym samym świat cofnie się o stulecia – i to będzie prawdziwy koniec naszego świata, czyli cywilizacji europejskiej.

Ale nie musi tak być – wystarczy, aby powolutku wróciła żelazna kurtyna, tym razem na Odrę (gazoport już mamy "załatwiony" rurą).  Europa Zachodnia będzie miała czas pozbierać  się z kryzysu, a Komorowski (jak Łukaszenka) będzie tu rządził długo i owocnie. I tego Wam, rodacy,  szczerze życzę!

Ja osobiście wcale się nie martwię, mieszkam pod lasem, mam kawał pola i sad, przeżyję. Jakbym była dwadzieścia lat młodsza i miała dzieci, to od jutra spieniężałabym wszystko (tylko nie na euro) i wiała, gdzie pieprz rośnie, póki paszport ważny. Ale róbcie sobie, co tam chcecie.


19:10

UZUPEŁNIAM O POPRZEDNIE OSTRZEŻENIA, PATRZCIE NA DATY NOTEK:

eska.salon24.pl/153220,tusku-musisz-zagadka, eska.salon24.pl/164773,s-o-s

 

eska
O mnie eska

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka