- czyli jak się buduje "narrację"
Pytanie w tej ankiecie są niezwykle rozsądne. Zaniedbania polskie? Rosyjskie? A może wspólne?
To mi się kojarzy z taką sytuacją:
Dziewczyna wybrała się w odwiedziny do koleżanki. Niestety, po drodze została zgwałcona i zabita. Matka obwinia ojca, bo miał ją odprowadzić, ojciec wrzeszczy na matkę, że ją źle wychowała. Rodzina się żre, a wredny braciszek po cichu zaciera ręce.
Rzecz stała się na podwórku sąsiada, sąsiad był nieobecny, ale ponoć pies sąsiada szczekał i ostrzegał.
I tylko policji nikt nie zawołał, bo sąsiad obiecał, że sam drania znajdzie – bo sąsiad milicjant z zawodu. No i w końcu ustalił – dziewczyna został zgwałcona, bo była puszczalska.
To po co winnego szukać, tylko wstyd będzie. Sama się prosiła o swój los, prawda?
A wy się w piersi uderzcie, boście ją źle wychowali. I przestańcie doope zawracać.
A teraz spokojnie głosujcie – kto popełnił większe błędy - matka, ojciec, pies sąsiada, a może wszyscy razem?
I tylko o gwałciciela nie pytajcie, bo wstyd będzie !!!!!!
Inne tematy w dziale Polityka