eumenes eumenes
38
BLOG

1 650 000, poważniej

eumenes eumenes Polityka Obserwuj notkę 42

No to mamy pierwszą poważną odsłonę pisowskiego teatru wyborczego. Odsłonę, trzeba przyznać dość udaną - liczba podpisów była do końca utrzymywana w tajemnicy a pojawiające się przecieki mówiły o liczbach znacznie mniejszych: 500 tys., 1 milion. Dobrze zareagował na to sztab ludowców składając listy wcześniej, kiedy tylko zebrali podpisy - w ten sposób niejako ustawili się poza wyścigiem i mają czyste konto.

Sprawę zawalił natomiast sztab Komorowskiego, który ani nie wycofał się wcześniej jak ludowcy ani nie zebrał porównywalnej liczby podpisów ani nawet nie przygotował sensownego komentarza. Wyraźnie chłopaki tracą inicjatywę, jak tak dalej pójdzie Komorowski będzie mógł zacząć się pocić.

Zupełnie odwrotna jest za to sytuacja Tuska, dla którego Prezydent Jarosław Kaczyński jest pewnie nawet bardziej atrakcyjny niż Prezydent Komorowski - sytuacja wraca wtedy właściwie do status quo sprzed katastrofy, znowu można obarczać PiS brakami legislacyjnymi i kłopotami z rządzeniem, można też liczyć że Kaczyński palnie kolejne chamstewko, które zmobilizuje jego negatywny elektorat. W dodatku bardzo osłabi się pozycja Komorowskiego w partii co z pewnością Tuska ucieszy. Zwycięstwo Komorowskiego nie ma żadnej z tych zalet, w dodatku jeśli różnica w drugiej turze byłaby minimalna to byłby bardzo zły prognostyk na kolejne wybory.

Dzisiejsza konferencja rozwiała część wątpliwości, część nadal pozostawiła bez odpowiedzi. Z pewnością podważyła tezę części publicystów że Kaczyński nie chce wygrać, bo Prezydentura nie daje prawdziwej władzy - kiedy się zaczyna z tak wysokiego pułapu jakakolwiek przegrana będzie bolesną porażką. Po takim starcie Kaczyński po prostu musi wygrać i tyle.

Nadal jednak nie wiadomo co się stanie z partią po ewentualnej wygranej Kaczyńskiego? Kto zostanie szefem, kto będzie trzymał partyjną kasę - bo to przecież była największa siła Jarosława. Swego czasu Ziobro pokazał że ma w Małopolskim PiS wystarczające poparcie żeby Kaczyńskiego zastąpić, teraz jednak został odsunięty na boczny tor. Jednak ani Lipiński, ani Kluzik ani nawet Poncylisz nie mają dość charyzmy, żeby stanąć na czele partii. Skoro Kaczyński chce zostać Prezydentem oznacza to że PiS będzie forsował zmianę ustroju na model prezydencki ale do tego trzeba nie tylko wygrać wybory ale jeszcze mieć wystarczającą przewagę do zmiany konstytucji a to na chwilę obecną dzielenie skóry na niedźwiedziu. Tak czy siak przekonamy się po wyborach - wystarczy patrzeć czy i kiedy Kurski, Ziobro, Karski i reszta pisowskich jakobinów wyskoczy z pudełka.

 

e.219692

 

eumenes
O mnie eumenes

"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka] Krzysiek Leski u siebie To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę. (Jan Nowak-Jeziorański) Dlatego nie ma w nas Arturze Poezji co powinna być Co się jak wino pnie po murze Roślina, która pragnie żyć A może tylko nie umiemy Zapłacić takiej wielkiej ceny? Zgoniona moja muza trwożna Rimbaud - Aniele Stróżu mój A nasza prawda tak ostrożna Za dobrze wiemy ile można Więc nas przedrzeźnia byle gnój Więc nas przedrzeźnia byle gnój (jonasz) Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy Chociaż życie nam układa się nieprosto Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami Moja miła, moja droga Moja Polsko (jonasz) Nożyce pokaleczą skórę, Kolana ścisną tępy łeb. Przestań potykać się z tym murem, Nie widzisz, że na dobre skrzepł? (jacek) Służba publiczna wg PiS: "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". (Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (42)

Inne tematy w dziale Polityka