eumenes eumenes
186
BLOG

Patryjotyzm po Polsku, cz. 1

eumenes eumenes Polityka Obserwuj notkę 15

prolog

Jedną z dzikich przyjemności podróżowania jest możliwość wejścia do zupełnie nieprzewidywalnej księgarni. Wchodzisz i wszystko jest w niewłaściwym miejscu - książki na stolikach zamiast na regałach. Kasa za szybką zamiast za kontuarem. Na ścianach obrazy zamiast regałów. Itp. Itd.

To samo z książami. Nieliczne rozpoznajesz nawet jeśli nie znasz języka. Ale cała reszta! Można chodzić, dotykać, kartkować... coś jak internet, tylko zupełnie odwrotnie.

Jedną z ciekawych rzeczy jakie zaobserwowałem nawet na kompletnym afrykańskim zadupiu to książki dla turystów. Jak w okolicy żyje jakieś dziwne zwierzątko mamy wszystko od modeli z drutu, poprzez pocztówki aż do prac uniwersyteckich, wystawione a jakże na samym przedzie, bo jak wiadomo turysta do księgarni to ledwie zajrzy.

To samo kiedy opodal jest jakaś ruinka albo nie daj Bóg miejscowi wygrali kiedyś jakąś bitwę z kimś ważnym. Mamy od razu pocztówki z potrząsającym tarczą wojownikiem, cycate córki wodza, książeczki z opisem bitwy, wojska, uzbrojenia, barwnymi ilustracjami i fotografiami z rekonstrukcji. W co populaniejszych miejscowościach są nawet jakieś fikcyjne wioski, w których zblazowani aktorzy udają "dzikich".

Wracamy do Polski. Wchodzimy do dużej księgarni. Coś tam nawet leży dla turystów, jakiś album ze zdjęciami. Szukam monografii o najlepszej ciężkiej kawalerii świata. Nie znajduję. Pytam jakiegoś pana co miejscowy ale on nie wie. Wie gdzie jest dział historyczny ale tam głównie o niemcach, na czołowym miejscu jakaś nowa pozycja o grenadierach pancernych.

Idę do następnej księgarni. Mniejsza ale mniej więcej to samo. Nikt nic nie wie, nikogo to nie interesuje.

Zaglądam do netu. Wikipedia może być edytowana przez wszystkich, mamy tylu patriotycznych historyków to na pewno jest tego na kopy.

Po polsku trochę jest. Ale po angielsku już mało a w innych językach to w ogóle żenada, wręcz pokazują mi jakieś francuskie pitupitu w pantalonach. No bez żartów.

To jak to w końcu z tym patriotyzmem jest? Wystarcza żeby się całymi dniami opluwać na blogach ale żeby np. zrobić naprawdę porządną stonę o husarii po angielsku - to już braknie. Gdzie siusiał 9 letni Wałęsa to mogą rozważać godzinami ale żeby poświęcić parę godzin na wpis na wikipedii? To już kompletna strata czasu.

A ja sobie tak myślę, że gdyby ktoś kiedyś zebrał do kupy ze swa tysiące luda i na jakichś błoniach pokazał jak 1000 luda popierdala na szwedzki czworobok z tymi swoimi piórami na plecach to by ludziska waliły na to z całego świata. I zaraz by się znalazły pieniądze na jakiś holyłódzki ostatni samuraj.

Ja wiem, pióra są drogie. Ale tak mi się marzy...

 

e.155735

eumenes
O mnie eumenes

"I've always been a supporter of the polish cause, even when my feelings was based on my instinct (...) My instinctive sympathy for Poland was born under the influence of the constant accusation tossed toward her; - And I can say - I established my opinions about Poland by listening her enemies. Namely, I came to infallible conclusion, that the Poland's enemies are almost always the enemies of generosity and bravery. Whenever it happened to me to meet a person that cultivates usury and the kult of terror, bugged down in the swamp of materialistic politik, I discovered in this miserable individual - a passionte hatred toward Poland. I learned to evaluate the quality of Poland on the foundations of this hatred - and this method proved to be fully reliable." Gilbert Keith Chesterton (1874 - 1936) Służcie swoim obyczajom, zostawcie mi moje. [Petrarka] Krzysiek Leski u siebie To nie ważne, czy Ojczyzna mi się podoba, czy nie. Z duszy jej sobie nie wyrwę. (Jan Nowak-Jeziorański) Dlatego nie ma w nas Arturze Poezji co powinna być Co się jak wino pnie po murze Roślina, która pragnie żyć A może tylko nie umiemy Zapłacić takiej wielkiej ceny? Zgoniona moja muza trwożna Rimbaud - Aniele Stróżu mój A nasza prawda tak ostrożna Za dobrze wiemy ile można Więc nas przedrzeźnia byle gnój Więc nas przedrzeźnia byle gnój (jonasz) Wiem na pewno, że ze sobą zostaniemy Chociaż życie nam układa się nieprosto Nie możemy rozstać się trzasnąwszy drzwiami Moja miła, moja droga Moja Polsko (jonasz) Nożyce pokaleczą skórę, Kolana ścisną tępy łeb. Przestań potykać się z tym murem, Nie widzisz, że na dobre skrzepł? (jacek) Służba publiczna wg PiS: "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". (Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS, 4 marca 2007 w Gdańsku)

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka