„Trzeba oddać hołd ofiarom stanu wojennego, ale i zrozumieć intencje tych, którzy go wprowadzili w przekonaniu, że pozwoli on uniknąć większych nieszczęść” – powiedział wczoraj w Akademii Obrony Narodowej, Aleksander Kwaśniewski.
Cholera bierze, gdy się patrzy jak były prezydent na naszych oczach bezczelnie, nie licząc się z niczym, a przede wszystkim z pamięcią milionów Polaków fałszuje historię.
13 grudnia 1981 roku, dla każdego mieszkańca PRL jasnym było, że autorzy Stanu Wojennego nie proklamowali go bynajmniej z pobudek patriotycznych. Motywem ich działania była prozaiczna chęć zachowania władzy oraz utrzymanie komuszych profitów!
***
Pantryton jak zwykle niebezpiecznie prowokuje. Przedwczoraj na swoim blogu banując Recmę napisał:
„Też zakończyłeś tutaj występy. W przededniu 13-ego zamiast pałować, tylko banuję.”
PANTRYJOTA 39613484 | 12.12.2012 19:11
Z powyższej deklaracji nietrudno nabyć przeświadczenia, że Pantryton od czasu wprowadzenia w grudniu 81 Stanu Wojennego, regularnie co roku, najprawdopodobniej do spółki z przezimowanymi gdzieś na Żoliborzu oddziałami ZOMO, męczył i pałował swoich rodaków. W ostatnich dniach jednakże wielkodusznie postanowił odstąpić od tradycji.
Mimo, że nikt nie zna powodów tej decyzji, nie ulega najmniejszej wątpliwości, że w tych dniach, kiedy spadają z twarzy latami noszone maski, coraz bardziej przegranym staje się Pantryton, moralnym zwycięzcą natomiast, zbanowany przez zomowca obywatel Recma!
Inne tematy w dziale Rozmaitości