Był sobie poseł Górski, monarchista. Jeśli ktoś nie wie, kim są monarchiści, niech zajrzy na stronę konserwatyzm.pl. Można tam poczytać, jak "homosiom powinęła się noga" lub o demonstracjach przeciwko Saakaszwilemu (choć zabawnie jest podkreślenie, że demonstranci wypominali gruzińskiemu prezydentowi zapędy autorytarne - ale dla monarchistów sam autorytaryzm, o ile nie ma odpowiedniego pro-rosyjskiego zabarwienia, to jeszcze za mało).
Towarzystwo to dość barwne lub - używając politycznie poprawnego języka - oryginalne. I taka była też wypowiedź posła Górskiego, sama nie mająca związku z jego związkami z monarchizmem, ale wpisująca się w "oryginalność" poglądów tego środowiska.
Jest jednak w całej sprawie z rasizmem jeden problem, na który nikt nie waży się zwrócić uwagi. Otóż festiwal rasizmu serwowany jest już od dłuższego czasu na cały świecie. Na stronie TVN24 można było przeczytać wielki artykuł o "radości czarnej Afryki". Wojciech Sadurski, starając się udowodnić swoje tezy przytacza "ciepłe" słowa o czarnym prezydencie-elekcie, wypowiedziane przez republikańskich dygnitarzy. W CNN na okrągło leciały komentarze, w których czarni nie wahali sie wyrażać swojej dumy z wyboru Obamy.
I tutaj pojawia się zasadniczy problem - czy poseł Górski, albo ktokowiek inny może - na zasadzie przeciwieństwa - uznać kolor skóry za powód do reakcji odwrotnej? Jeśli pan Kenobo z Illinois jest niezwykle dumny z czarnego prezydenta USA, to czy pan Górski "z Polska" mógłby chcieć odczuwać dumę z prezydenta białego?
Swoją drogą trzeba przyznać, że poseł Górski od owej "dumy" odleciał dość daleko, bo słowa o kresie cywilizacji białego człowieka brzmią jednak idiotycznie. Podobnie zresztą, jak np brednie Magdaleny Środy, które cyklicznie wygłasza na portalu wp.pl. No, ale bałwanienie z podtekstem rasowym z trybuny sejmowej a zwykle bałwanienie w mediach, to jednak całkiem różne sprawy.
Wracając jednak do meritum. Problemem rasizmu nie jest dyskryminacja czarnych, problemem rasizmu jest każdy przypadek patrzenia na ludzi przez pryzmat koloru skóry. I ten rasizm nie pojawił się wraz z wypowiedzią posła Górskiego, ale obecny był w mediach od dłuższego czasu. Zresztą nie tylko obecny, ale wręcz błogosławiony przez najświatlejsze elity - i samego Obamę, podkreślającego w "płomiennych mowach" swoje pochodzenie.
Walka z rasizmem i każdą inną formą dyskryminacji wyjatkowo często budowana jest na mechanizmach odwołujących się wprost do postaw dyskryminacyjnych - a więc do koloru skóry lub pochodzenia. Ojcami wybryku posła Górskiego są w tej samej mierze środowiska autentycznie widzące w Obamie "kres cywilizacji białego człowieka", jak i zwolennicy tzw "dyskryminacji pozytywnej" (przykładem jest tutaj choćby akcja afirmacyjna w USA). Kuriozalne jest bowiem zwalczanie dyskryminacji oparte na właściwych jej podstawach. To niebezpieczeństwo zauważyli już m.in "czarni konserwatyści". Jeden z ich liderów, Ward Connerly, nazywa zresztą wprost "dyskryminację pozytywną" jadem zatruwającym stosunki społeczne.
Pozostaje jedynie zadać pytanie, jak wielu walczących z rasizmem i dotychczasowymi podziałami kieruje się zwykłą głupotą, a jak wielu toczy cicho rzeczywistą krucjatę z "kulturą zachodu", zbudowaną, jakby nie patrzeć, przez cywilizację europejską.
Michał Wiśniewski
Świat XXI wieku postawil przed spoleczeństwami Europy nowe problemy i ale nowe mozliwosci - staramy się znaleźć odpowiedzi na nadchodzące wyzwania i nie unikać trudnych problemów. Blog prowadzą osoby związane z Fundacją Europa 21 i portalem Europa21.pl. Michał Wiśniewski, Grzegorz Lindenberg. A także - Witold Repetowicz, Hubert Kozieł, Bartek Zolkos, Piotr Cybula, Piotr Górka Napisz do nas: redakcja@europa21.pl Polish citizenship and Polish passport
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka