Dziś wieczorem miał miejsce kolejny ,,niezbędnik inteligenta,, czyli program ,,Punkt widzenia,, prowadzony przez Grzegorza Nawrockiego,o którym Wikipedia pisze tak:
W 2001 roku tytuł otrzymali Witold Krasucki i Grzegorz Nawrocki – autorzy kontrowersyjnego filmu telewizyjnego "Dramat w trzech aktach". Film, którego dwie pierwsze części zostały wyemitowane 17 i 19 czerwca 2001 w pierwszym kanale telewizji publicznej (trzeciej części nie wyemitowano) stawiał tezę, że Jarosław Kaczyński i jego brat Lech, jako liderzyPorozumienia Centrum we wczesnych latach 90. tolerowali przyjmowanie łapówek przez swoich podwładnych – Adama Glapińskiego i Macieja Zalewskiego. Pieniądze na łapówki miały rzekomo pochodzić z Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Tezy filmu opierały się na wywiadach z podejrzanym o wyprowadzanie pieniędzy z FOZZ Januszem Cliffem Pineirooraz byłym oficerem wywiadu PRL Jerzym Klembą.
Uzasadniając przyznanie tytułu SDP napisała, iż Krasucki i Nawrocki "nie zachowali bezstronności w relacjach, rzetelności i dokładności w informacjach, nie przedstawili dokumentów mogących potwierdzić finansowanie znanych polityków ze źródeł FOZZ, ponadto manipulowali materiałami filmowymi". W uzasadnieniu nagrody podkreślono współodpowiedzialność osób, które zdecydowały o emisji filmu na antenie TVP.
Nowym władzom TVP,a szczególnie TVP 2 kojarzonym z SLD taka recenzja warsztatu Nawrockiego najwyraźniej nie przeszkadza,albo uznali,że na obecnym etapie potrzebni są ludzie sprawdzeni.
Dzisiaj gościem programu był między innymi S.Latkowski,który snuł teorie spiskowe o przyczynach śmierci Barbary Blidy i co ciekawe ani red.Nawrocki,ani obecny w studio tow.Miller nie oponowali,a czy to właśnie nie Nawrocki w jednym z programów w TVP 2 wespół z kolegą Szubartowiczem kpili z analiz przyczyn katastrofy smoleńskiej podejmowanych przez Gazetę Polską nazywając je ,,teoriami spiskowymi,, albo wręcz bzdurami?
Wydaje się,że i towarzysz Miller nie był tą sytuacją skonfudowany,czyli najwyraźniej dopuszcza on teorie spiskowe,ale pod warunkiem,że dotyczą tylko swoich.
Miller dał jeszcze kolejny popis taktu i elokwencji porównując godzinę aresztowania Blidy (6 rano) do czasów Hitlera,Stalina i im podobnych.
Należy w kontekście kontrowersyjnego filmu Latkowskiego wspomnieć,że po rosyjskiej agitce nadanej przez TVP 2 6 m-cy po tragedii smoleńskiej jego film jest drugą produkcją,którą kierownictwo misyjnej telewizji publicznej uznało za tak wartościowe,że trzeba je nie tylko nadać,ale i obficie rozreklamować.
Władze TVP jednakowoż nie uznają za stosowne wspieranie powstania dokumentu o 10.04.
Redaktor Nawrocki (jak sądzę) zasłużył po raz kolejny na pochwałę kierownictwa,gdyż w pierwszej części siedział na baczność przed M.Schulzem(przyszłym szefem PE i przewodniczącym socjalistów) odpytując go min. na okoliczność słów Kaczyńskiego o ,,kondominium,,a w drugiej dopuścił obficie do głosu Latkowskiego z Millerem,którzy mogli bez skrępowania ,,pojeździć,, po zaproszonym w roli chłopca do bicia pośle Szaramie z Prawa i Sprawiedliwości.
Na kolejną ,,Hienę Roku,, dla Nawrockiego nie będziemy chyba musieli długo czekać?
Inne tematy w dziale Polityka