Czy zatrudnilibyście taką osobę? Prosze o szczere wypowiedzi

Poniżej znajduje się prawdziwa wypowiedź osoby, która odpowiadała na pytanie "Czego oczekuje Pani od nowego miejsca pracy?". Wypowiedziała się młoda osoba dopiero wchodząca w życie zawodowe.

"W nowym miejscu pracy chciałabym mieć możliwość podniesienia kwalifikacji poprzez szkolenia czy kursy oraz możliwość pozyskania nowego doświadczenia. Zależy mi na stabilizacji, a więc chciałabym mieć pracę na umowę o pracę. Ważna dla mnie jest także kwestia wynagrodzenia powinna być ona odpowiednia do wykonywanej pracy oraz do włożonego w nią wysiłku i zaangażowania. Oprócz tego powinny być dobre warunki nie tylko techniczno - organizacyjne ale także i socjalne. Oczekuję od nowego miejsca pracy także prawa do pełnego wypoczynku oraz jeżeli byłaby to praca fizyczna odzieży i obuwia roboczego i przestrzegania przez pracodawcę zasad bhp i kodeksu pracy."

A oto, w jaki sposób Pracodawca (ale i doradca personalny) odczytuje taką wypowiedź:

"W nowym miejscu pracy chciałabym mieć możliwość podniesienia kwalifikacji poprzez szkolenia czy kursy"

- A co jeśli pracodawca nie organizuje czegoś takiego? Czy podnoszenie kwalifikacji jest możliwe jedynie poprzez kursy? U nas pracownicy uczą się od siebie nawzajem i poprzez codzienne doświadczenie

"oraz możliwość pozyskania nowego doświadczenia"

- Mam nadzieję, że ta Pani nie będzie chciała ciągle nowych doświadczeń, bo jak ją wdrożę i zainwestuję w przyuczenie, a ta mi powie, że szuka nowych doświadczeń? Obawiam się, że się wyszkoli na mój koszt i pójdzie dalej zdobywać gdzie indziej nowe doświadczenia. Po co mam więc tę Panią zatrudniać.

"Zależy mi na stabilizacji, a więc chciałabym mieć pracę na umowę o pracę"

- Umowa o pracę niczego nie gwarantuje. Tej Pani chodzi chyba o coś innego niż stabilizacja, albo się nie rozumiemy.

"Ważna dla mnie jest także kwestia wynagrodzenia powinna być ona odpowiednia do wykonywanej pracy oraz do włożonego w nią wysiłku i zaangażowania."

- Tej Pani trudno będzie w przyszłości dogodzić. No bo co dla tej Pani oznacza "płaca odpowiednia"? To, że będzie wkładać wysiłek i zaangażowanie to norma. Nie będziemy za to płacić więcej. Poza tym u nas w firmie nie mamy żadnych systemów mierzących jej zaangażowanie i wysiłek, który niby miałby być ponad normę, więc jak mamy ją wynagradzać więcej.

"Oprócz tego powinny być dobre warunki nie tylko techniczno - organizacyjne ale także i socjalne."

- O co tej pani chodzi. O osobną kuchnię z mikrofalówką? To ta pani nie zna życia. Prawdopodobnie to córeczka bogatych rodziców. Nie wie co to życie ani jak ludzie pracują. 

"Oczekuję od nowego miejsca pracy także prawa do pełnego wypoczynku"

- Kurde, ja sam mam trudności z wybraniem urlopu, a tutaj taka postawa roszczeniowa ... Poza tym, czy jej chodzi o urlop w całości czy jak ?

"oraz jeżeli byłaby to praca fizyczna odzieży i obuwia roboczego i przestrzegania przez pracodawcę zasad bhp i kodeksu pracy"

- Lepiej tej Pani nie zatrudniać. Jeśli mnie będzie rozliczać z tego, czy z nią pracuje bhp-owiec, który uważa, aby nie poślizgnęła się na podłodze, to trudno. Mamy inne kandydatki.

Co tutaj jest źle w wypowiedzi kandydatki? Wszystko jest źle. I nie chodzi mi o to, że ma zbyt duże oczekiwania wobec pracodawcy. Ona po prostu ma fatalną autoprezentację. Pracodawca zwraca uwagę na postawę pracownika do pracy. Przede wszystkim na wiarygodność, pracowitość, uczciwość. Naomiast z wypowiedzi kandydatki wynika roszczeniowość, rozliczanie pracodawcy, brak pracowitości bez zapłaty za "zaangażowanie".

Kandydatka powinna odpowiedzieć, że od nowego miejsca pracy oczekuje, że będzie mogła się zaangażować, otrzyma ciekawe, pełne wyzwań zadania, ma nadzieję zarazić członków zespołu swoim entuzjazmem i dzięki temu otrzyma wiele wskazówek, które pomogą jej w autorozwoju. Powinna mówić o tym co Pracodawca zyska zatrudniając ją.

Serdecznie pozdrawiam Ewa Pióro