Wirtualni Chłopcy Wirtualni Chłopcy
18
BLOG

polityk roku? to jakiś żart!

Wirtualni Chłopcy Wirtualni Chłopcy Polityka Obserwuj notkę 0

A my nie chcemy uciekać stąd!
Krzyczymy w szale wściekłości i pokory
Stanął w ogniu nasz wielki dom!
Dom dla psychicznie i nerwowo chorych!
 

Na jednym z internetowych portali ogłoszony jest kokurs na ... polityka roku ... Kurcze, czytaliśmy to ze cztery razy... I oczom kurka nie wierzymy. Po co kurna taki badziewny konkurs? Odpowiedź prosta: politykom.

Rozumiemy, że są konkursy na najbrzydszego człowieka. Na najgrubszego. Na najbardziej obleśny strój i dowcip. I jeżeli w podobnych kategoriach mielibyśmy rozpatrywać konkurs na najlepszego polityka, to nie ma sprawy. Niech będzie.

Problem w tym, że politycy rozpatrują go w kategoriach całkowicie poważnych - coś na rodzaj: mistrz polskiej ortografii, miss polonia, konkurs na najwyższe IQ.

I tu rozczarowanie - nikt ich nie traktuje poważnie, a oni nie przyjmują, że są zakałą narodu. Co też zawdzięczamy politykom? Że ludzie uciekają za granicę w poszukiwaniu i kasy i spokoju? Że coraz liczniejsza część "narodu" klepie biedę? O co dbają? Mówią, że rodzina jest najważniejsza, to dlaczego nie podniosą świadczeń dla rodzin z dziećmi? Mówią, że zdrowy naród to ich priorytet. I co? I nic... Takie pokolenia polskie, jakie ich dzieci chowanie? I co? I zamykanie przedszkoli, marne pensje dla nauczycieli. A nie daj Boże, ktoś chciałby z tych nauczycieli, rodziców, lekarzy założyć "własny interes": swoją przychodnię, społeczną szkołę czy przedszkole ... Od razu znajdzie się tysiąc powodów, by nałożyć drakońskie podatki i opłaty. I to wszystko w glorii troski o naród i społeczności lokalne. Czy te osły nie widzą , że ludzie na słowo "poseł", "senator", "radny" dostają wysypki?

To, że ludzie nie mają szacunku do własnego kraju - też jest ich winą. To, że głęboko mają patriotyzm, też zawdzięczamy politykom. Cale pokolenia Polski między i powojennej były patriotyczne, bo inni byli politycy. Właściwie politykami nie byli - raczej ludźmi Polski i jej wielkiego ducha. Dzisiaj politycy Polskę mają w dupie (przepraszamy za tę dosadność) i dawno już ukatrupili jej wielkiego ducha.

Co zawdzieczamy politykom? No co? Twierdzimy, że niewiele - poza okazjami, by czasami dobrze się naśmiać, albo na imieninach u cioci ponarzekać - prawie nic.

Ale i my, ludzie komentujący politykę, toczący "ideowe" spory też przykładamy rękę do tego swoistego politycznego terroru - politycy to pewnie czytają i heja, podniecają się i uprawiają te swoje idiotyczne gierki. I myślą, że są wielcy. A są mali. I żałośni. Podpalają regularnie wszystkie pokoje tego wielkiego domu, tłumacząc jego mieszkańcom, że tak trzeba dla sprawy. A tym, co myślą samodzielnie - tłumaczą, że są chorzy. I nienormalni. Żałosne jest to, że my w to wierzymy. I że się tak dajemy.

Napisaliśmy tu to, co wielu z nas (również w salonie24h) myśli, czuje i niekiedy pisze. Że mają gdzieś polityczną wszechobecność. I że politycy są żałośni. My to napisaliśmy może dosadnie, może brzydko i nieskładnie. Ale może prawdziwie.

No bo co w końcu zawdzięczamy politykom? Ogłaszamy konkurs: 10 spraw, które zawdzięczamy politykom. No ... Odwagi. Znajdą się choć trzy?

Mało mnie obchodzi co mówisz o mnie Za moimi plecami A czego mi nie powie prosto w twarz Twoja smutna twarz ...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka