Feliks Langenfeld Feliks Langenfeld
92
BLOG

Osiemdziesiątka!

Feliks Langenfeld Feliks Langenfeld Rozmaitości Obserwuj notkę 4

22 czerwca, minęło osiemdziesiąt lat od napaści Hitlera na Sowietów. To już nie czasy, gdy za dobrą monetę przyjmowano brednie o bezbronności Stalina w obliczu potęgi hitlerowskich Niemiec! Dziś już nikt rozsądny nie zakwestionuje, że sowiet potencjał militarny był prawie dzisięciokrotnie większy od niemieckiego! Cóż więc się stało, że słabszy sprzętowo Hitler, wszedł w Rosję jak w masło? No cóż, zupełne nie przygotowanie do obrony Stalina. Dyktator zamierzał uderzyć na Niemcy w lipcu 1941 roku i  dyslokację wojsk przy granicy sowiecko - niemieckiej sprokurował jak do natarcia. Jak pisał pierwszy w odkłamywaniu tej historii, Wiktor Suworow, zlikwidowano wszelkie umocnienia obronne, dywizje przy granicy prężyły się do rozwinęcia skrzydeł do gwałtownego natarcia!

Najśmieszniejsze, że Suworowa ruskie historyki mieszały z błotem przez lat bardzo wiele, ale potem do grona odkłamywaczy ruskich łagarstw, dołączyli inni, m.in. Marek Sołonin czy Borys Sokołow. Obecnie prawda nie jest już kwestionowana, no może tylko przez nadwornych historycznych trefnisiów z kremlowskiego dworu Cara Władimira!

https://kresy24.pl/borys-sokolow-22-czerwca-1941-dlaczego-stalin-nie-uwierzyl-churchillowi/

PS. W ataku na Sowietię, Hitler popełnił jeden, ale jakże kardynalny błąd, eksterminował ludność najeżdzanych sowieckich miast i wsi! Gdyby potraktował ich przyjaźnie, miałby w nich dozgonnych sojuszników w walce ze znienawidzoną przez Ukraińców, Białorusinów i Rosjan bolszewią! Pewnie dotarłby na Kreml jeszcze przed zimą!

Traktując wschodnie narody w sposób nieludzki, nie pozostawiał im wyboru, albo znana już im dżuma Stalina lub nowa, może bardziej okrutna, cholera Hitlera!


Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości