łatwo ubrać się w bawełnę
jest taka obojętna
nie przeszkadzamy sobie
a ona się przeciera dla zabawy
i udaje, ze kope lat razem,
ze w służbie przyjaźni się przetarła
tu pozostały nitki jak struny gitary
w jedną stronę biegnące
niby po napierającej paczce papierosów
bzdura
przetarła się, by udawać
nie przeszkadzają jej plamy po żółtku
i pomaga w tłum się wmieszać
można do niej znaczek przyczepić
pineskę wtopioną w plastyku krążek
z malunkiem jakimś
deklaracją swojej zwykłości