Turner
kruchym myślopatykom trzaskającym gdy je zgiąć
odpowiedz
odpowiedz srebrnym blaskiem
źdźbeł w pół skłonem,
rozczapierzonymi do ród żelaza w głąb drylującymi
gródki na boki rozsuwającymi
odpowiedz
cykaniem i szmerem,
płuc przez nos napełnieniem,
woni po kościach rozprowadzeniem,
i
pozdrowieniem wciąż w dal podążającej
ale wciąż tu będącej
na kamieniach szepcącej
odpowiedz
odpowiedz ruchem jej włosów na piersi mojej
jakby całkiem niekruchy obraz malowały
przyłożę do tego patyk - jutro
filmiki raczej na pelnym ekranie
jak tak dalej pojdzie niedlugo wierszyki mi sie skoncza :)