Centrum Warszawy bez zmian

W tym roku kończy się kadencja Pani Hanny Gronkiewicz-Waltz jako Prezydent Warszawy. Spójrzmy na dotychczasowe działania ekipy Platformy Obywatelskiej w sprawie zagospodarowania ścisłego Centrum Warszawy, czyli otoczenia Pałacu Kultury i Nauki.
Czy jest jeszcze szansa na jakiekolwiek zmiany wizerunku Stolicy przed Mistrzostwami Europy w piłce nożnej EURO 2012? Wydaje się, że do tego czasu czekają nas jedynie kosmetyczne zmiany.

Stracono cenny czas na możliwe realne zmiany. Zamiast rozpocząć procesy inwestycyjne w 2007 roku, rozpoczęto prace nad zmianą, uchwalonego w poprzedniej kadencji samorządu, miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Można przypomnieć stare polskie przysłowie - Lepsze jest wrogiem dobrego. Prace nad nowym planem trwają już 3 lata i nadal nie przedstawiono Radzie Warszawy żadnego projektu uchwały w tej sprawie. Oczywiście można spodziewać się, że w roku wyborczym prace nabiorą nagłego przyśpieszenia i doczekamy się głosowania we wrześniu tego roku. Dobrze, że Pani Prezydent chociaż wycofała się z serwowania mieszkańcom chybionych pomysłów, jak choćby w postaci wieżowca w Parku Świętokrzyskim.

Jeszcze na początku kadencji planowano zakończenie do 2011 roku generalnej przebudowy ulicy Emilii Plater (wraz z budową parkingu podziemnego na ok. 780 samochodów). Co pozostało z tych obietnic? Dzisiaj wiemy, że w najbliższych latach nie ma co liczyć na ich realizację – chyba, że nastąpi zmiana władzy w warszawskim Ratuszu ; ) 
Władze Warszawy chcą jedynie dokonać prowizorki – zalać asfaltem całą reprezentacyjną ulicę (dziś dziurawą i zaniedbaną). Powstanie fuszerka, która ma przetrwać 3 lata i ponownie trzeba będzie ją modernizować. Mamy do czynienia z typowym działaniem opartym na braku zdrowego rozsądku. Po prostu zostaną zmarnowane pieniądze. Nasze pieniądze.

A miało być tak pięknie. W programie samorządowym Platformy Obywatelskiej znajduje się ciekawy fragment: „Najważniejsze ulice zostaną poddane kompleksowym przekształceniom w celu wykreowania przestrzeni publicznych godnych europejskiej metropolii – z poszerzeniem obszaru dostępnego dla pieszych, budową parkingów podziemnych, podniesieniem standardu materiałów i wzornictwa, restrukturyzacją handlu”. Jak wygląda realizacja wyborczych obietnic? Warto przespacerować się ulicą Emilii Plater, żeby zobaczyć efekty. Ta ulica to obecnie wstydliwa wizytówka naszego miasta, przy której znajdują się Dworzec Centralny, Złote Tarasy, Sala Kongresowa czy hotel InterContinental.

Na koniec przypomnę tylko, że Centrum Sztuki Nowoczesnej, reklamowane jako nowa wizytówka Stolicy, ma być według Wieloletniego Planu Inwestycyjnego ukończone w 2016 roku. A jeszcze niedawno, próbowano wmówić nam, że już startuje jego budowa…
 

Jarosław Krajewski