folt37 folt37
103
BLOG

Suwerenność narodów a suwerenność państw

folt37 folt37 Polityka Obserwuj notkę 16

      Redakcja naukowa: Paweł Stawarz, Tadeusz Wallas, Konstanty A. Wojtaszczyk          image                                                

Wszystkie państwa nacjonalistyczne na wyrywki szafują pojęciem suwerenność jako patriotycznego utrwalacza niepodległości państwa.

Polityczna struktura obecnego świata wyraźnie odróżnia państwowość mocarstwową od państwowości narodów małych i średnich, które często są przedmiotem aneksyjnych planów mocarstw dla ich wchłonięcia w imię powiększania potęgi własnej mocarstwowości.

Dowód wojna Putina z Ukrainą uzasadniana obroną suwerenności Rosji.

To trochę przypomina planetarny porządek kosmosu gdzie kosmiczne giganty siłą grawitacji wchłaniają obiekty mniejsze.

W obecnej dobie komunikacyjnego kurczenia się naszego globu /w jak najszerszym pojęciu tego słowa/ egzystencjalne interesy mniejszych państw są w większości wspólnotowe, głównie obrona przed mocarstwami z imperialnymi planami ich anektowania. Obronnie grupują się więc we wspólnoty stowarzyszeniowe lub federacyjne w imię spotęgowania potencjału gospodarczo-obronnego zdolnego przeciwstawić owym agresywnym mocarstwom.

Żeby wspólnoty te były politycznie kompatybilne ustanawiają jednakowe /lub bardzo zbliżone/, obowiązujące dla wszystkich zasady porządku ustrojowego niwelujące sprzeczności interesów społeczno-gospodarczych między państwami członkowskimi, maksymalnie upodobnianymi porządkiem państwowym.

Dla sprawności działania muszą obowiązywać jednolite, wspólnotowe struktury zarządcze w wielu politycznych dziedzinach uzgodnionych traktatowo za obowiązujące wszystkich /np. demokratyczność stosunków państwo – obywatel/ .

Zgoda na taki porządek ustrojowy wszystkie państwa członkowskie /np. naszej europejskiej wspólnoty /UE/ przyjęły w konstytucyjnie ratyfikowanych traktatach. W tych traktatach państwa  stowarzyszone w Unii  cedują jakąś część własnej suwerenności na Wspólnotę w imię sprawności i skuteczności jej funkcjonowania.

To w żaden sposób nie narusza suwerenności państwa ani narodu. To rozróżnienie państwa i narodu jest szczególnie istotne w Polsce, gdzie obecnie władze zreformowały wymiar sprawiedliwości w sposób mocno naruszający suwerenność obywateli w prawnych sporach, np. z państwem.

Na dowód niech posłużą spory prawne sędziów odsuniętych decyzją Izby Dyscyplinarnej od orzekania, co zarówno sądy polskie jak i TSUE uznały za bezprawne z tytułu wadliwości ustanowienia przez państwo owej Izby i nakazały przywrócić sędziów do orzekania. Państwo polskie nie wykonało tych wyroków motywując to argumentami właśnie suwerenności państwa polskiego, które nie ulega /zdaniem polskiego rządu/ prawu unijnemu.

Poszkodowani sędziowie skarżą wiec te decyzje państwa polskiego do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka i wygrywają procesy z przyznanym  odszkodowaniem finansowym, które państwo musi sędziom wypłacić.

Te praworządnościowe perypetie polskiego państwa są więc kosztowne dla podatników bo – w uproszczeniu – naruszają naszą obywatelską suwerenność gwarantującą sprawiedliwe sądy.

Dlatego na użytek notki uznałem za stosowne rozdzielić w tytule praworządność na państwową, wygodną dla władz ułatwiających jej  „włodarzowanie” państwem i obywatelską, z której korzystają sędziowie.

Bez traktatowego uszczuplenia suwerenności państwa polskiego na rzecz UE pokrzywdzeni sędziowie polscy nie byliby przywracani do pacy i nie otrzymaliby rekompensaty finansowej za lekceważące przez pastwo traktowanie ich konstytucyjnego statusu niezależnej trzeciej władzy.

Czyli ograniczony poziom obecnej suwerenności państwa polskiego jest ze wszech miar korzystny dla narodu polskiego objętego międzynarodowym parasolem ochronnym naszych, obywatelskich praw.

Jest więc pytanie: czy obecny obóz władzy broni suwerenności państwa dla dobra obywateli czy w obronie swojej strategii rządzenia tym narodem.

Stawiam na to drugie!

folt37
O mnie folt37

Jestem absolwentem Politechniki Poznańskiej (inżynier elektryk - budowa maszyn elektrycznych). Staż pracy: 20 lat w przemyśle i 20 lat w administracji państwowej szczebla wojewódzkiego - transformacja gospodarki z socjalistycznej na rynkową.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka