frau_pranajtis frau_pranajtis
1364
BLOG

Kaczyński w Sejmie. Były esbek - przestępca z kartką

frau_pranajtis frau_pranajtis Polityka Obserwuj notkę 3

Jarosław Kaczyński, dziś przemawiał w Sejmie (TU KLIKNĄĆ I 16 minut do wysłuchania). Wystąpienie podzielił na trzy części: prawa obywatelskie, praworządność i prawda. W ostatniej części odniósł się do mediów (m.in. programu z TWN24). Proszę sobie posłuchać tego dobrego wystąpienia, w którym mówi o pozbawianiu ludzi godności, o odmawianiu prawa do poglądów i wyborów, o zagrożeniu demokracji i konstytucyjnych praw. Zwykle nie podzielam innych poglądów prezesa PiS, ale w kwestiach zasadniczych - patriotyzmu i narodu, a wcześniej lustracji, historii i deubekizacji Polski zgadzam się z nim w pełnej rozciągłości. Jak się wysłucha przemówienia, to warto popatrzeć jaki jazgot wywołał u tzw.dziennikarzy z TWN24, co oczywiście podchwyciły portale internetowe. i zamiast o przemówieniu piszą, co jakiś małoznaczący, mamrotający gość sądzi na temat wystąpienia sejmowego. Za to posłanka Kempa zapytała czy służby śledzą co się dzieje na forach internetowych. Doprawdy naiwność pani posłanki jest porażająca. Słuzby nie tylko wiedzą, co się dzieje, ale nawet zakładają portale, na których mają ludzi pod kontrolą. Nie trzeba daleko szukać. :-) Podejrzewam nawet, że niektórzy byli esbecy dorabiają sobie do emerytury wpisując celowo obrażliwe komentarze całymi dniami a ich pociotki i dzieci dzielnie sprawują funkcje administracyjne i się uczą. W tym czasie inni nieformalni współpracownicy dawnej milicji obywatelskiej i MSW wychodzą mordować przeciwników politycznych.Esbecja nadal kręci naszym życiem politycznym, bo ciagle nieujawnione są nazwiska kapusiów, kontaktów osobowych z zastrzeżonego katalogu IPN. Szkoda, bo można byłoby sprawdzić, kto z zatrzymanym zabójcą rozmawiał, jak to się stało, że zmienił wersję, kogo chciał zamordować i ustalić kiedy znaleziono przy nim oświadczenie. Zdaje się, że myli  się Wojciech Reszczyński pisząc: ,,w biały dzień opętany nienawiścią do PiS zwykły człowiek, były taksówkarz, nie jakiś tam "szaleniec", jak nazwały go media, zastrzelił Marka Rosiaka, asystenta europosła Janusza Wojciechowskiego, a ciężko ranił nożem Pawła Kowalskiego, asystenta szefa łódzkiego PiS posła Jarosława Jagiełły''.To nie był zwykły człowiek. To był człowiek współpracujący z poprzednią jawną i obecną niejawną władzą. Łatwiej byłoby określić tę niejawną władzę, gdyby wreszcie upublicznione zostały dane z tzw.katlogu zastrzeżonego IPN. A rok temu ś.p.prezes IPN J.Kurtyka o tym wspominał i oświadczał: ,,Przedstawiciele IPN na etapie prac nad tzw. ustawą dezubekizacyjną wielokrotnie zwracali uwagę na nierozstrzygnięcie w tej ustawie kwestii dostępu do akt esbeków z tajnego zbioru zastrzeżonego''.

A na koniec kąsek, który przegapiłam, a który warto rozpowszechniać. ,,Kilka fragmentów wypowiedzi Łysiaka zasługuje na rozpowszechnienie'' za wpolityce.pl :

„Nie chodzi o czasy Oktawiana czy Hitlera, CIA czy KGB, chodzi o to, co się dzieje w duszy ludzkiej, jakie człowiek podejmuje wybory. Jeśli zaś chodzi o Polskę, to cóż… tego – jak się niektórym zdaje – bibelotu z lamusa nie da się przeskoczyć, nie da się ominąć – niezależnie, jak źle one dzisiaj brzmią – kwestii związanych z krzyżem. Nie da się pominąć, przeskoczyć patriotyzmu. Nie przestanę być patriotą tylko dlatego, że patriotyzm stał się niemodny.

Słyszał pan, co krzyczano w Gdańsku? Tego w mediach chyba nie było, a tam tłum szczeniaków wołał: „Chcemy Barabasza”.Wcześniej mnóstwo rzeczy, które dochodziły do mnie spod krzyża, nie robiło na mnie wrażenia, ale to wołanie „Chcemy Barabasza” zwaliło mnie z nóg.

Z mojego punktu widzenia cała III Rzeczpospolita stoi na głowie od samego początku, od 20 lat. Z tej prostej przyczyny, że zbudowana została przez układ okrągłostołowy bardzo nieczysty. Tam usiadły do rozmów dwie siły, niby opozycyjne wobec siebie, esbecja i tzw. konstruktywna opozycja, czyli opozycja KOR-owska, to co ja nazywam Michnikowszczyzną, Salonem czy udecją. Przez lata 80. te dwie lewicowe frakcje walczyły ze sobą o żłób. I pod koniec dziewiątej dekady zeszłego wieku postanowiły się dogadać. O takich opiniach jak moje mówi się często „oszołomstwo”, „spiskowa teoria dziejów” i opowiada, że prawda o zaraniu III RP leży gdzieś pośrodku. Otóż nie, ktoś ładnie powiedział, że prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży. Więc prawda jest taka, że dogadali się bandyci z bandytami: „My wam oddajemy władzę polityczną, a wy nam cały majątek tego kraju”. I ten system trwa. Proszę pana, Jarosław Kaczyński mówi wiele głupstw, ale czasem zdarza mu się powiedzieć czystą prawdę. I to mu się zdarzyło, gdy powiedział o kondominium rosyjsko-niemieckim. Całkowicie się z tym zdaniem zgadzam. (…) Oczywiście nie zamykam oczu na pewne elementy ewidentnego wyzwolenia, z których za najważniejszy uważam ten, że mogę wszystko to publicznie mówić.”

W polskich żyłach zamiast krwi płynie wolność. Wyobrażam sobie Polskę bez Komorowskiego, WSI i bolszewickiego i europejskiego lewactwa razem wziętych.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka