funkykoval funkykoval
477
BLOG

Wyborcza taktyka "baraniej paniki"

funkykoval funkykoval Polityka Obserwuj notkę 2

W jednym z wywiadów udzielanych w bieżącym roku, jeden z ulubieńców mojej muzycznej młodości, czołowy (o ile nie najlepszy tekściarz) ostatnich 30 lat - Kazik Staszewski odniósł się do ostatnich wyborów parlamentarnych i swojego w nich głosowania:

"[DZ.]- Głosowałeś w ostatnich wyborach na PO.
[K.S.] - Głosowałem, ale z własnej ignorancji i z ulegania baraniej panice - ulegając panice antypisowskiej. Tego żałuję. Daleki jestem od tego, by w czambuł potępiać rządy PiS. Dla mnie i dla mojej kieszeni to był bardzo dobry czas. Znieśli podatek od darowizny, od spadku, zmniejszyli dochodowy. Niestety kompletnie nie umieli sobie poradzić z wizerunkiem w mediach, czego i ja jestem najlepszym dowodem, widząc w nich wcielone zło. Ale ja to głupek jestem."

"Barania paniką" Kazik nazwał postawę wyborców, którzy przyjęli produkowaną przez PO, ale również inne partie kampanię "antyPiSowską" pod hasłem "Wszystkie ręce na pokład" czyli "odsunąć PiS od władzy", którą rótko strawestował wicemichnik - J. Żakowski ostatecznym hasłem  "TUSKU-MUSISZ". W bieżącej kampanii wobec niezbyt wielkiego sukcesu programu "Polska w budowie" - bo nawet, gdyby Prezesem RM była moja babcia, to Polska tak czy inaczej byłaby w budowie, hasło groźby przejęcia władzy przez PiS - jako praktycznie jedynego hasła, które mogłoby przyciągnąć do PO wyborców - i dalszego straszenia "faszystowskimi rządami oszalałych nacjonalistów" znowu znadjują swoich zwolenników wśród twórców kampanii wyborczej tej partii - a także np. SLD (pioruny (P)osła Kalisza o listach PiS były zabawne).

Tylko czy w świetle tej wypowiedzi Kazika mówiącego o tym, że dał się nabrać na te straszące PiSem hasła, dając się unieść "baraniej panice" znanej również jako "owczy pęd" nie stanowią, że taka taktyka w bieżących wyborach - to droga donikąd ??? 

NIe jest moim celem zaklinanie rzeczywistości, ale ludzie owładnięci tą baranią paniką, którzy potrafią myśleć, swoja postawą dzisiaj zdecydowanie bardziej przypominają Kazika, niż to stado owiec czy baranów, które da się zapędzić zgodnie z przykazaniami Platformy czy jej fanów -jak chociażby obecni na Salonie24 blogerzy....

Donald Tusk zdaje sobie sprawę, że tylko jedno pozwoli mu zdecydowanie wygrać wybory tegoroczne - podgrzanie atmosfery do stanu państwowego zagrożenia - "czyli ratujcie się PiS już u bram, zaaresztował autostrady, to i Was może" oraz pokazanie "złośiwej i wrednej gęby PiSu". Tylko wytworzenie atmosfery zagrożenia i  poczucie tego zagrożenia, da Platformie zdecydowane zwycięstwo nad PiSem. Tylko odnoszę wrażenie, że to co sprawdziło się w 2007 roku, dzisiaj będzie w znacznej mierze nieskuteczne - minęły 4 lata... 

funkykoval
O mnie funkykoval

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka