Jak zabawnie to brzmi u ustach PiS-owców – ale w sumie to prawda. I możemy podziękować Kaczyńskiemu z Ziobrą za udowodnienie, że mamy w Polsce uczciwych polityków.
Podsłuchiwani, audytowani i prowokowani na każdym kroku politycy PO okazali się dzięki PiS czyści niczym te lelilje:). Tyle było gadania o aferach „przez 8 długich lat” i tyle miliardów złotych zaangażowanych w czynności operacyjne i nic, nie ma nawet z czego jakiegoś sensownego aktu oskarżenia sklecić, i trzeba jak w przypadku Grodzkiego ogłaszać rozpaczliwe apele -”drodzy obywatele pomóżcie, może ktoś jaką łapówkę widział” albo chwytać się brzytwy łaskawie podanej przez Ukrainców, bo może chociaż któryś polityk PO w innym kraju jakąś korupcję uprawiał:)
Tak, że mamy w Polsce grupę uczciwych polityków. Pytanie czy kompetentnych? Hmm, był za ich rządów parę kryzysów na świecie, ale inflację trzymali zawsze mocno poniżej średniej europejskiej, pracę miało mniej więcej tyle Polaków co teraz (15,7 mln pracujących za rządów PO, 16,1 teraz w tym obecnie jakieś 2 mln Ukrainców), płace wzrosły o jakieś 55% bez wzrostu cen, a i paliwa dawało się jakoś utrzymywać na rozsądnym poziomie mimo znacznie wyższych cen surowca niż teraz.
Budowanie też im nieźle szło, mamy dzięki temu te wszystkie ronda, gazoporty i aleje im. Kaczyńskiego, a i polskie niszczyciele udawało się własnymi polskimi siłami jakoś zwodować. Co do polityki zagranicznej to bądźmy litościwi dla PiS, przy Waszczykowskim czy Morawieckim nawet Misiewicz jakoś kompetentnie się prezentował.
Bo w Polski Ład to nawet w PiS nie wierzą, to był akt desperacji mający na celu jakoś donieść zruinowane finanse państwa do wyborów poprzez wydrenowanie ludzi przedsiębiorczych i rozumnych, którzy i tak na PiS bu nie zagłosowali. No nie wyszło, ale czego się można spodziewać, czy zna ktoś jakieś prawo uchwalone przez PiS, które by się kupy trzymało? To ich przecież przerasta, każde dziecko to widzi.
Tak, że mamy w Polsce uczciwych, co udowodnił ponad wszelką wątpliwość PiS, i w miarę kompetentnych polityków. Pytanie czy będziemy mieli odwagę ich wybrać, nie zważając na nerwowe śmieszki, kłamstewka (dał nam przykład prezes Kaczyński, jak łgać mamy:) i wyzwiska PiS-owskich troli.
