Pieskow ogłosił był wczoraj, że Rosja nie blokuje eksportu żywności z Ukrainy. Z czego wniosek, że okręty blokujące porty ukraińskie to statki pirackie. I NATO powinno zrobić z piratami porządek, a Rosja powinna być wdzięczna, że zachód pomaga im z problemem piractwa na Morzu Czarnym, z którym ewidentnie sobie nie radzi. Piraci bowiem jawnie dokonują tych aktów terroru pod flagą FR. Myślę, że w geście wdzięczności za usunięcie tych problemów Rosja powinna pokryć koszty walczących z piratami państw – przede wszystkim Ukrainy, ale też i krajów NATO. Oczyszczenie swojej bandery nie ma ceny!:)
Podobnie też Rosja powinna poprosić NATO o oczyszczenie portów ukraińskich ze znajdujących się tam desantów pirackich, również z zaskakującą częstotliwością używających flagi wojsk lądowych FR. Panie Putin czas schować dumę do kieszeni i przyznać, że sobie nie radzicie z problemem. Zrób to dla dobra swoich obywateli i w trosce o głodujące państwa Afryki! Chyba nie chcesz mieć na sumieniu konających z głodu Egipcjan czy Sudańczyków! Zachodnie wojska powinny sobie poradzić tym problemem szybko i skutecznie.
Tym bardziej że na Ukrainie zapowiadają się rekordowe żniwa, a pogoda zaczęła mocno sprzyjać zbożom. Piraci nie opanowali nawet 10% terenów rolnych , a część pól i tak była nieużywana, więc produkcja rolna powinna utrzymać przyzwoity poziom mimo najazdu bandytów.
Ale sprawą kluczową pozostanie logistyka. Porty Ukraiński muszą zostać odblokowane, a Rosja powinna zrobić wszystko, aby ci piraci zniknęli z powierzchni ziemi.
