Jak to głosi stare przysłowie: łatwiej sondażowniom podawać fałszywą próbkę badań przed wyborami, niż wysadzić rurę kanalizacyjną i dosiąść pegaza - nawet jak się ma mocno niedorobione kadry (ten wąsik, ach ten wąsik, że aż chce się za starym polskim filmem zanucić:)
Tym niemniej ciekaw jestem, czy nawet tak chaotycznie zorganizowana konferencja dobrej zmiany pozwoli przebić PiS szklany sufit 25% widoczny w wewnętrznych badaniach, który bezskutecznie szturmuje od czasu, kiedy Duda drążącym falsecikiem ogłosił, że Amerykanie źle sobie przetłumaczyli ustawę o komisji. Z jednej strony było widać naszą klasyczną PiS-owską bylejakość – brak klimatyzacji, niezdarne odganianie lokalnych mieszkańców od sali, za blisko postawione autokary ze zwiezionym „spontanicznym tłumem”, słabe udźwiękowienie, czy wygłaszane bez przekonania tezy prelegentów, że jesteśmy lepsi od tuskoidów i bez nas nastąpi wszechświatowa zagłada.
W dyskursie publicznym od dawna już PiS może już tylko reagować na inicjatywy KO, to widać bardzo wyraźnie i niestety na tej konferencji tylko się to potwierdziło. Różne chaotyczne inicjatywy typu blokowiska, chlebek dla pacjenta szpitala, czy katastrofalna dla wysokości emerytur obietnica dalszego obniżania wieku tylko przypominają jak wielka jest skala upadku Polski pod rządami dobrej zmiany . Osłona medialna też robiona po łebkach, umieszczamy w mediach sztampowe wypowiedzi mniej znanych działaczy PiS z jakimś tytułem jako opinie „niezależnych ekspertów” - i to też strasznie blado wypada.
No ale teraz czeka mnie parę ładnych dni oczekiwania, dużego sondażu nie robi się z dnia na dzień, to musi trwać. Ciekawe, czy zapowiedzi fachowców od wizerunku, że ta konferencja sprawi, że poparcie dla ZP przestanie szorować pod dnie, czy może nastąpi jakieś odbicie i wyjdzie jak z przekopem Mierzei czy aresztowaniem Giertych.
Bylejakość sobotniego zebrania wyborczego PiS była niestety straszliwie widoczna i emitowana na cały kraj, więc byłoby naprawdę fascynującym zjawiskiem społecznym, gdyby owieczki zostały nim jakoś bardziej poruszone. Obstawiam brak reakcji.
