Premierze nie pękaj

Razwiedka atakuje coraz zacieklej, aż premier zaczyna pękać. Przemyślimy wejście obserwatorów OBWE twierdzi Pan premier jak podaje niemiecka agentura ukrywając się w dzienniku.pl  

Tymczasem opozycja nie przebiera w środkach. Anonimowy raper Hukos rapuje o zabiciu prezydenta, a opozycyjna  PO mimo ogromnej przewago medialnej jeszcze nie raczyła zająć stanowiska w tej sprawie. Donald Tusk rwie kartki rządowego, czyli bądź co bądź urzędowego dokumentu, aż pot śmierdzi spod pachy, a o zamachu się nie zająknął ni słowem. Zająknął się za to Filar z LiDu jak zwykle broniąc morderców. 

Zresztą nie jest chyba przypadkiem, że medialne wychwalanie owego bandziora w kapturze zbiegło się z nowym, dodajmy kłamliwym, spotem wyborczym Platformy Obywatelskiej. Jeden chce zabić naszego Leszka, a drudzy Leszka oskarżają o jakieś telefony do AWB (co to jest ta AWB?) i używają do tego kradzionych aktorów.

Do tego nie oszukujmy się spot jest mało wyrafionany, nie ma ananasa z Tesco, bezy z WSI24 ani afery ćwierćwiecza z tunelem pod Wisłą. 

Nie wiem jak szybko zajmie się tą sprawą ABW, ale to, że zając się musi jest chyba pewne. Dziewczyna naszego premiera jako jedyna odważyła się zaatakować rapera Hukosa :

Słowa tego człowieka świadczą o tym, że może być niezrównoważony psychicznie. Powinien być ścigany i ukarany.

Święta racja, tylko niestety bolszewickie elity uchwaliły takie prawo, w którym osoba niezrównoważona psychicznie izolowana jest w zakładach psychiatrycznych, a nie w zakładach karnych. Mało tego waltosiowy kodeks karny (niech imię jego będzie przeklęte a przyszły grób rozdziobią kruki i wrony) wprost zakazuje karać osoby niepoczytalne, co jest skandalem na skalę światową.

To język mafii pruszkowskiej – tak z kolei osądza ten utwór Pan minister Ziobro lecz niestety nie wiadomo skąd Pan Minister zna takową grypserę. Być może jednak już dziś się przygotowuje do mieszkania pod celą, po tym jak razwiedka po wyborach niechybnie uwięzi go w kazamatach na ulicy Czerskiej.