galopujący major galopujący major
57
BLOG

Hej kolęda, kolęda

galopujący major galopujący major Polityka Obserwuj notkę 9

Matko Boża, Józefie Święty, azali Narodzenie Pańskie już chyba blisko, bo nawet bydlątka zaczynają pobekiwać ludzkim, to jest feministycznym, głosem. Oto Herod Palikot znów krzywdzi i krew ma na rękach, dwie dziennikarki na sztorc obrażając, bo i nie małpą w czerwonym zwąc je odważnie, ale wina i pup gołych od nich czekając. Owieczki z Rzepy nie trwożne jednak, widać się obrażone nie czuły, tylko myk, myk i na wywiadzik. Dopiero jak Herod nie przybył, to rozdarto paszcze, że świński ryj jest świnią zaiste i niewiasty obraża strasznie. Zrazu lecą na pomoc krzywdzonym Damom, sam hetman Ziemkiewicz przybył, grzmiąc  o burackim dowcipasie wobec zupełnie sobie obcych kobiet, może Panie nie lubią włosów miedzy zębami, przeto Zawisza z KRUSU tak je sobie cenić raczył?

 

A czy grzmieć jest w ogóle o co, w Królestwie miłości i HeteroErosa, gdzie wibrator na sztandarach i żołądkowa gorzka w gardziel Palikotowy lana? Toż to kobiałki nie musiały na wywiad pędzić, toż to ich Palikot nie przymuszał, toż redakcja Rzepy choć jurna i nad wyraz płodna, wciąż  jeszcze do biur Samoobrony się równać nie może. Damy miały więc wybór, jak dostały w pysk, to po cóż lazły dalej do jamy, od razu trza było lamenty głosić. Może i rację ma Palikot, że Damy chciały się o coś tajemnego wypytać, przeto dowcipaasu nie zakumały.

 A jeśli nawet, to po cóż Pan z żebra Adama  kobietkę stworzył, jak nie po to by ja ujeżdżać, prychać, dać do wiwatu, zdobywać , wpychać, garnek na łeb założyć i haftu kazać narobić.  A jużci Ojcowie Założyciele mówili gdzie Damy miejsce, dzieciątka się zaniedbuje, kariera łudzi i zamiast kaszy mężowi gotować, to po wielkim świecie się z dyktafonami pałęta. Podejdź kobietko, a zakasuj suknię, Pan domu przyjechał, balia z wodą gorąca? Pan nogi będzie moczył. Przeto na Palikota szczekanie i ujadanie, martwi przebrzydle, i zamiast pod betlejmskiej Gwiazdy łoskotem cieszyć się w duchu, że  pasterze śpiewją, bydlęta klekaja, cuda, cuda ogłaszja, a i przybył Mesjaszek, co wreszcie kobiałkom wskazał konserwatywne miejsce, rzuca się w niego feministycznym jazgotem, choć on nie Magdalena Środa, co by na niego prawicy dżentelmen mógł defekować

                                                                                                                                 

    

        Uparty centrolewicowiec, niedogmatyczny liberał i gospodarczy i obyczajowy, skłaniający się raczej ku agnostycyzmowi, fan F.C. Barcelony choć nick upamiętnia Ferenca Puskasa gracza Realu Madryt email: gamaj@onet.eu About Ferenc Puskas: I was with (Bobby) Charlton, (Denis) Law and Puskás, we were coaching in a football academy in Australia. The youngsters we were coaching did not respect him including making fun of his weight and age...We decided to let the guys challenge a coach to hit the crossbar 10 times in a row, obviously they picked the old fat one. Law asked the kids how many they thought the old fat coach would get out of ten. Most said less than five. Best said ten. The old fat coach stepped up and hit nine in a row. For the tenth shot he scooped the ball in the air, bounced it off both shoulders and his head, then flicked it over with his heel and cannoned the ball off the crossbar on the volley. They all stood in silence then one kid asked who he was, I replied, "To you, his name is Mr. Puskás". George Best His chosen comrades thought at school He must grow a famous man; He thought the same and lived by rule, All his twenties crammed with toil; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' Everything he wrote was read, After certain years he won Sufficient money for his need, Friends that have been friends indeed; 'What then?' sang Plato's ghost. 'What then?' All his happier dreams came true - A small old house, wife, daughter, son, Grounds where plum and cabbage grew, poets and Wits about him drew; 'What then.?' sang Plato's ghost. 'What then?' The work is done,' grown old he thought, 'According to my boyish plan; Let the fools rage, I swerved in naught, Something to perfection brought'; But louder sang that ghost, 'What then?' “What then”” William Butler Yeats

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka