Gazeta Obywatelska Gazeta Obywatelska
723
BLOG

Jerzy Jachowicz - Liderzy w objęciach znachorów

Gazeta Obywatelska Gazeta Obywatelska Polityka Obserwuj notkę 6

Polskę czeka polityczny przewrót kopernikański. Na jesieni ma powstać nowa centrolewicowa partia stworzona przez dwóch wybitnych polityków, niemal mężów stanu.

 

Pierwszy jest już nieźle znany, drugi – który do tej pory udzielał się głównie jako członek honorowego komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich oraz początkujący publicysta, jest dopiero na politycznym dorobku. Są nimi – Janusz Palikot i prof. Jan Hartman.

 

Lokomotywy

Mają być lokomotywami partii. Obydwaj przewidują siebie na liderów. Nowością wpisaną w ugrupowanie ma być to właśnie, że jako jedyna partia na świecie będzie miała dwóch przewodniczących. Na razie nie ma jeszcze regulaminu, który pozwoliłby sprawować tę jakże ważną funkcję bezkolizyjnie.

Pierwsza propozycja jest taka, żeby jeden z liderów przewodniczył partii w dni parzyste, drugi – nieparzyste. O tym, któremu przypadałyby odpowiednie dni, miałoby decydować komisyjne losowanie, w obecności notariusza oraz dwóch znachorów, potwierdzających, że obydwaj przewodniczący czują się dobrze. Jeśli partia przetrwa dłużej niż rok, nastąpi automatyczna zamiana dni przewodniczenia. Dotychczasowy przewodniczący „Parzysty” staje się „Nieparzystym” i na odwrót. Natomiast ze względów higienicznych każdy siedzi na tym samym fotelu co dotychczas.

Aby przybliżyć sylwetki założycieli (na razie w projekcie) nowej partii, przypomnę ich niektóre głębokie przemyślenia.

Janusz Palikot:

– Ja uważam prezydenta Lecha Kaczyńskiego za chama.

– Czy prezydent Lech Kaczyński nadużywa alkoholu? Czy prawdą jest, że jego pobyty w szpitalach mają związek z terapią antyalkoholową? Czy ucieczki do Juraty i czerwone wino to nie środki terapeutyczne, stosowane przezeń w reakcji na problemy w relacjach rodzinnych z bratem i matką?

– Lech Kaczyński nie panuje nad swoimi urazami i emocjami. Można tylko pogodzić się z tym, że ten bachor biega po całej Europie, szaleje, krzyczy i robi wrzawę. Albo można zachować się jak rodzic i zabrać mu zabawkę. Niestety, to dziecko jest prezydentem.

– Apeluję do Lecha Kaczyńskiego, żeby wytrzeźwiał i wreszcie przedstawił opinii publicznej, co naprawdę myśli w pełni swoich przytomnych sił.

– Ja rozumiem, że człowiek, który był gotów wysłać własnego brata na śmierć do Smoleńska oraz zachęcał do stosowania aresztów wydobywczych jest zdolny do każdej podłości, ale wysoka Izba musi dbać, żeby pewne granice nie były przekraczane w tym parlamencie.

– Myślę, że wielkim marzeniem Jarosława Kaczyńskiego jest to, żeby teraz on zginął. I wskutek jakichś zamieszek fanatyk czy szaleniec go zabił. Wtedy cała ta rodzina, formacja przechodzi na pozycję taką jak Chrystus, czyli że ofiara jest tak duża, że nikt już o tym nie dyskutuje. I te zaczepki, te prowokacje w końcu doprowadzą do tego, że ktoś rzuci się na Kaczyńskiego.

– Bronisław Komorowski pójdzie na polowanie na wilki, zastrzelimy Jarosława Kaczyńskiego, wypatroszymy i skórę wystawimy na sprzedaż.

– Przyjdzie taki dzień, że Jarosław będzie już rozmawiał z siłami ostateczności. Być może jeszcze w tym roku. I wówczas uznamy, że to był naprawdę dobry rok. Tego się trzymam, w to wierzę.

 – Moim zdaniem trzeba spalić IPN – to esbeckie szambo.

– Działacze Solidarności sami zachowują się jak wieprze, bo chcą tylko dla siebie. Sami sobie przykleili ten świński pysk.

– Gowin zachowuje się jak katolicka ciota. To, że biskup gwałci dziecko, nie ma znaczenia, dopóki nikt się o tym nie dowie.

– No, oczywiście, bo arcybiskup Michalik jest taki sam, Michalik jest taki sam, jest takim samym chamem jak Rydzyk, no taka jest prawda.

– No często księża są chamami, polski ksiądz prowincjonalny to bardzo często taki cham, prostak, niewykształcony, który sobie pozwala na tego typu wypowiedzi.

– Jeśli chcesz pan zrobić karierę w polityce, musisz pan zapamiętać moje słowa… Otóż panie Rachoń, żeby robić za członka, trzeba być twardym, a nie miękkim. A pan jesteś cienias i mięczak. I dlatego jako penis jesteś pan zupełnie niewiarygodny. Nie to co ja.

Prof. Jan Hartman:

– Od szóstego roku życia, trochę neurotycznie, oddawałem się rozważaniom i ćwiczeniom intelektualnym. Głosiłem, że będę filozofem i profesorem. W wieku 10 lat zacząłem pisać. Podstawowe idee mojej pracy habilitacyjnej urodziły się, gdy miałem 11 lat.

– Sklonowanie ludzkich komórek macierzystych jest kolejnym zwycięstwem nauki i nie budzi wątpliwości bioetycznych. Nieetyczne jest domaganie się zakazania ich stosowania.

– Katolicyzm nie jest lubiany. Prawdę mówiąc, poza buddystami, którzy na ogół o wszystkich mówią dobrze, nie spotkałem nikogo, kto darzyłby katolików sympatią.

 

 

Dwutygodnik „Prawda jest ciekawa Gazeta Obywatelska” wydaje Solidarność Walcząca. Nasza redakcja mieści się we Wrocławiu, natomiast gazeta dostępna jest na terenie całego kraju. „Prawda jest ciekawa Gazeta Obywatelska” porusza tematykę społeczno-polityczną, kładąc szczególny nacisk na promocje idei solidaryzmu społecznego i uczciwości w przestrzeni publicznej. Zależy nam również na aktywności naszych czytelników, tak aby stać się miejscem działalności obywatelskiej ludzi, którzy nie odnajdują dla siebie przestrzeni w głównym nurcie, zarówno medialnym, jak i politycznym. Jesteśmy dwutygodnikiem, który nie tylko krytykuje i wytyka błędy władzy, instytucjom państwowym i osobom zaangażowanym w życie publiczne w naszym kraju, ale również przedstawia własne propozycje usprawnienia funkcjonowania państwa i obywateli w jego ramach. Nasz adres - gazetaobywatelska.info

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Polityka