Info ECAG
9 maja doszło do ciężkich walk w Mariupolu, gdzie panował dotąd względny spokój. Do miasta wkroczyły jednostki Gwardii Narodowej, które zaatakowały rejonowy urząd spraw wewnętrznych, obsadzony przez milicjantów zbuntowanych przeciwko tzw. rządowi tymczasowemu w Kijowie.
Budynek został ostrzelany przez gwardzistów z ręcznej broni przeciwpancernej i działek pojazdów pancernych a następnie podpalony. Milicjanci bronili się. Są sprzeczne doniesienia o liczbie ofiar śmiertelnych. Według przedstawiciela Centrum „Jugo-Wostok" Konstantina Knyrika, zginęło nawet 20 osób, w większości cywilnych mieszkańców miasta oraz milicjantów. Śmierć poniósł również co najmniej jeden z napastników. Ciężko ranny w brzuch został operator telewizji Russia Today. W sumie liczbę rannych ocenia się na 27 osób.
W mieście nie było zbrojnych oddziałów Donieckiej Republiki Ludowej, więc opór gwardzistom stawili tylko milicjanci i cywilna ludność, która budowała barykady. W momencie ataku na ulicach w centrum miasta było dużo ludzi ze względu na obchody Dnia Zwycięstwa. Operację pacyfikacyjną przeprowadziły jednostki specbatalionu „Azow" i specnazu „Omega". Wśród napastników byli także uzbrojeni nacjonalistyczni bojówkarze w cywilnych ubraniach z niebiesko-żółtymi opaskami.
Po południu jednostki Gwardii Narodowej wycofały się z miasta. Mieszkańcy przejęli jeden z porzuconych przez gwardzistów pojazdów pancernych (BTR). Nocą z 9 na 10 maja w niewyjaśnionych okolicznościach spłonął budynek miejskiej administracji, który w poprzednich dniach kilkukrotnie przechodził z rąk do rąk.
Wielotysięczne tłumy wzięły udział w obchodach Dnia Zwycięstwa w miastach Południowego-Wschodu Ukrainy, m.in. w Doniecku, Ługańsku, Charkowie i Słowiańsku. W Odessie nad Domem Związków Zawodowych, gdzie 2 maja ukraińscy neonaziści zamordowali co najmniej kilkadziesiąt osób, mieszkańcy zawiesili tzw. Sztandar Zwycięstwa, czyli flagę ZSRR. W Kijowie głównych przedstawicieli nowych władz, Arsenija Jaceniukai Ołeksandra Turczynowa, powitano wrogimi okrzykami "Hitler kaputt, Bandera kaputt!", gdy próbowali złożyć kwiaty w Parku Wiecznej Sławy.
Pod Donieckiem, po zakończeniu obchodów Dnia Zwycięstwa, nowo sformowany batalion "Wostok" Pospolitego Ruszenia Donbasu rozbroił po kilkuminutowej wymianie ognia 120-osobowy oddział Gwardii Narodowej przybyły z Czernichowa i Dniepropietrowska. Nikt nie odniósł obrażeń.
Na podst.:
http://lifenews.ru/news/132941
http://rusvesna.su/news/1399645391
http://rusvesna.su/news/1399657205
http://rusvesna.su/news/1399653159
https://www.youtube.com/watch?v=nrpCYXkbyDY&feature=youtu.be
http://www.kp.ru/online/news/1731277/
http://lifenews.ru/news/132917
Przeczytaj również:
Leonid Sawin:Nacjonalizm donbaski
Konrad Rękas:Ukraina za czekoladę
Kamil Szubart/Amicus Europae:Obrona powietrzna Norwegii
Robert Potocki, Mateusz Piskorski, Wiesław Hładkiewicz:Fale Tunisami. Kontestacja arabska w latach 2010-2013(książka)
Tomasz Skowronek:Zapiski o Ameryce Łacińskiej(książka)
Robert Kobryński:Dzieci w konfliktach zbrojnych(książka)