Coraz więcej mężczyzn nie da dzisiaj kobiecie kwiatka bo nawet nie będzie mieć komu.
8 marca jak co roku w mediach wysyp artykułów jak to Polki w Polsce mają źle. Podobno państwo chce zrobić z nich inkubatory do rodzenia dzieci, podobno kapitaliści nie płacą im tyle za pracę co mężczyznom, podobno na każdym kroku są molestowane i poniżane. Lista zarzutów jest długa a bywa że i absurdalna. Same kobiety niestety w Polsce uległy tej propagandzie i dziś sączą jadem na mężczyzn. Przez cały rok Polak dowie się jaki jest beznadziejny. Polki mogą bez konsekwencji obrażać dzisiaj męską część polskiego społeczeństwa. Dlaczego więc przeciętny polski mężczyzna miałby składać życzenia kobietom, które ich nienawidzą? Nie ma już dzisiaj żadnego sensu obchodzić tego święta poza prywatnym gronem kobiet we własnym otoczeniu. Polki w dzisiejszych czasach nie spełniają już swojej roli społecznej. Nie rodzą dzieci, nie zajmują się domem, nie gotują, nie piorą, nie sprzątają. Za co więc mężczyźni mają dziś dziękować polskim kobietom? Za to że pójdą na emeryturę o 5 lat wcześniej i będą na nich żyły o wiele dłużej? Za to że mężczyźni w Polsce popełniają samobójstwa jakieś 6-7 razy częściej bo są wykańczani psychicznie przez same kobiety?
Feminizm i hipergamia sprawiły, że kobiety w Polsce nie są już takie same jak były. My mężczyźni też się kiedyś zmienimy. W zasadzie to wy zamieniłyście nas na "lepszy" zachodni model. Czas skończyć z bezwarunkową uprzejmością wobec kobiet, które nie odwzajemniają tej uprzejmości. Żadnych kwiatów, czekoladek i upominków dla polskich kobiet poza własnymi matkami, żonami, siostrami czy córkami. My Polacy przecież nie mamy już swoich kobiet. Nasze kobiety były w czasach kiedy Polak był pierwszą naturalną opcją w preferencjach matrymonialnych Polek. Dzisiaj Polki wolą obcokrajowców niż własnych rodaków co jest ewenementem na skalę światową. Jak same twierdzą nie są własnością Polaków. Nie będą mieć polskich mężów, nie będą rodzić i wychowywać polskich dzieci. Niech więc świętują sobie same, 8 marca już dawno stał się feministycznym świętem. Nie ma czego świętować w czasach kiedy coraz mniej polskich mężczyzn może liczyć nawet na zwykły ludzki szacunek ze strony polskich kobiet.