Białogwardzista Dioma Białogwardzista Dioma
17
BLOG

O pogrzebie dziennikarza NN

Białogwardzista Dioma Białogwardzista Dioma Polityka Obserwuj notkę 0

Na początek mały quiz:

  • Który tytuł prasowy nie ma pejoratywnej quasi-nazwy?
  • Który człowiek żyje w dźwiękoszczelnym bunkrze, zgodnie z ideą pustelników-eskapistów i nie kształtuje swoich poglądów przez "zasłyszenie", zagoniony w codzienności?
  • Który dziennikarz nie ma własnych poglądów politycznych, wyznaniowych etc.?
  • Któż z nas nie wziął z początku szarego za białe, by w końcu przekonać się, że jest czarne?

Odpowiedź: ŻADEN.

Ale nie o to chodzi w tej grze!
Albowiem żył-był sobie raz dziennikarz, co orientował się w temacie, zadawał pytania przygotowane przez siebie, nigdy nie pozwolił sobie na uzewnętrznienie swoich przekonań na służbie, cytował dokładnie, szanował oponentów, ślubował wierność wolności słowa i relacjonował - jednocześnie jak ognia bojąc się kreowania rzeczywistości.

Stało się ostatnio coś haniebnego, bez dwóch zdań, i można winą obarczyć gros czynników: walkę o czytelnika w dobie tabloidyzacji, pęd ku sławie, polityczne naciski, nieudolność z zazdrością wstrząśnięte a nie zmieszane lub zwyczajną nienawiść do dźwięków katarynki.

Ale nie o to chodzi w tej grze - bo jeśli wybieramy się na pogrzeb przywołanego Mr. Johna Doe dziennikarstwa i "urbanizacja" prasy sięga nieustannie dalej i dalej, to niech ostatni pismak zgasi światło czym prędzej, by nie zobaczyć, jak pewien pan skrada się już w negliżu za jego plecami. "Zaufanie się skończyło, dalej nie pojedziem...".

Płonie czerwienią Piter, dusi się w krasnej gorączce Trzeci Rzym a Ochotnicza Armia Zbrojnych Sił Południa maszeruje pod starymi, postrzępionymi przez kule sztandarami. Walka trwa! Możesz się przyłączyć, lecz pod swoje chorągwie nas nie wołaj, przebierać się nie nakazuj. Dziurawe mundury przylegają za mocno do sumienia. =•=

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Polityka