Czy lekarzom zależy na Twoim zdrowiu, czy portfelu? Szokująca prawda o Diecie Dobrych Prod

"Wszystko, co robisz, to rutyna." – Carlos Castaneda

Leczyli Cię, a może… wykorzystywali? Dieta, która wywraca medycynę do góry nogami

 W świecie, gdzie zdrowie staje się towarem, a apteki pękają w szwach od suplementów i medykamentów, coraz częściej zadajemy sobie pytanie: czy naprawdę jesteśmy leczeni, czy jedynie zarządzani? Rafał Górski, redaktor naczelny Tygodnika Spraw Obywatelskich (Instytut Spraw Obywatelskich), w rozmowie z Karoliną Pawlik specjalistką od Diety Dobrych Produktów (DDP) otwiera puszkę Pandory, stawiając tezę, która może wstrząsnąć posadami konwencjonalnej medycyny: pacjent wyleczony to… pacjent niedochodowy.

Rewolucja w diecie czy medyczny spisek? Odkryj, jak "Dieta Dobrych Produktów" może zmienić Twoje życie (i koszty leczenia)!

Przemysł chorób chronicznych: Czy to spisek?

 Słowa Ewy Bednarczyk-Witoszek, autorki „Diety Dobrych Produktów”, o tym, że dla przemysłu farmaceutycznego korzystniej jest leczyć objawy, a nie wyleczyć pacjenta, rezonują w przestrzeni publicznej coraz głośniej. Czy to jedynie cyniczna hipoteza, czy może brutalna prawda o systemie, który premiuje długotrwałe terapie, a nie szybki powrót do zdrowia? W kontekście globalnej plagi chorób przewlekłych – od cukrzycy, przez choroby autoimmunologiczne, po nadciśnienie – ta perspektywa nabiera alarmującego wymiaru. Jeśli faktycznie istnieją proste, naturalne metody na odzyskanie pełni zdrowia, to dlaczego nie są one powszechnie nauczane i promowane?

Post – starożytna mądrość czy współczesna herezja?

 Horst Janecek w swojej książce „Śmierć czai się w jelitach” przypomina o starożytnej praktyce postu, która instynktownie stosowana jest nawet przez zwierzęta i małe dzieci w przypadku choroby. Kiedy zwierzak odmawia jedzenia po urazie, a niemowlę traci apetyt podczas gorączki, to ich organizmy w naturalny sposób dążą do samoregeneracji. Jednak współczesna medycyna, zamiast wspierać ten naturalny mechanizm, często dąży do jego stłumienia. Antybiotyki, leki przeciwgorączkowe i uporczywe namawianie do jedzenia – czy to zawsze droga do zdrowia, czy raczej próba podporządkowania organizmu schematom, które niosą ze sobą kolejne koszty, zarówno dla pacjenta, jak i systemu?

Pięć zasad Diety Dobrych Produktów: Powrót do intuicji?

 Karolina Pawlik, specjalistka w dziedzinie dietetyki i medycyny naturalnej, stawia na holistyczne podejście do zdrowia, wykraczające poza ramy akademickie. Jej Dieta Dobrych Produktów opiera się na prostych, ale rewolucyjnych założeniach. Po pierwsze, słuchaj swojego ciała. Brak apetytu na dany produkt może być sygnałem nietolerancji. Po drugie, unikaj fanatyzmu – zasady są elastyczne i dostosowane do indywidualnych potrzeb. Po trzecie, rotacja produktów – zwłaszcza tych problematycznych, jak zboża czy nabiał – jest kluczowa dla odciążenia metabolizmu i zapobiegania stanom zapalnym. Po czwarte, tylko jedno białko zwierzęce dziennie – aby organizm mógł jasno zidentyfikować, które białka toleruje, a które nie. Po piąte, prowadzenie dziennika żywieniowego – to proste narzędzie pozwala śledzić reakcje organizmu i świadomie dobierać pokarmy.

Spór o lektyny i ziemniaki: Kto ma rację?

 W kontekście Diety Dobrych Produktów pojawiają się pytania o kontrowersje, takie jak te dotyczące lektyn w pestkach słonecznika i dyni, czy statusu ziemniaków. Steven R. Gundry w „Roślinnym kłamstwie” ostrzega przed lektynami, podczas gdy DDP włącza te produkty do listy dozwolonych. Pawlik podkreśla, że każda dieta powinna być dynamiczna i dostosowana do indywidualnego stanu metabolicznego. W jej podejściu, kluczowe jest nie bezmyślne wykluczanie, ale świadome obserwowanie reakcji własnego organizmu. To nie sztywne reguły, ale indywidualna ścieżka do zdrowia.

Medycyna na rozdrożu: Czego lekarze nie wiedzą?

 Jednym z najbardziej palących pytań jest to, dlaczego lekarze, kształceni w renomowanych uczelniach, często posiadają tak niewielką wiedzę na temat wpływu diety na zdrowie. Karolina Pawlik w rozmowie z Rafałem Górskim wskazuje na fundamentalny brak edukacji w tym zakresie. Czy system medyczny jest bardziej nastawiony na leczenie skutków niż prewencję? Przykład pacjentki, której nadciśnienie ustabilizowało się po zastosowaniu Diety Dobrych Produktów, bez konieczności przyjmowania leków, jest potężnym argumentem za zmianą paradygmatu.

Zdrowie to inwestycja: Niższe składki za zdrowy styl życia?

 Na koniec rozmowy pojawia się intrygująca propozycja: czy obywatele prowadzący zdrowy tryb życia, którzy rzadziej korzystają z opieki medycznej, powinni płacić niższe składki na ubezpieczenie zdrowotne? To pytanie otwiera dyskusję o sprawiedliwości społecznej i ekonomicznych konsekwencjach naszych wyborów żywieniowych. W końcu, zdrowy obywatel to nie tylko korzyść dla niego samego, ale i dla całego społeczeństwa.

Dyskusja wokół Diety Dobrych Produktów i podejścia do zdrowia, które promuje Karolina Pawlik, zmusza do refleksji nad tym, czy jesteśmy jedynie biernymi odbiorcami usług medycznych, czy też możemy stać się aktywnymi architektami własnego zdrowia. Sensacyjność, w tym przypadku pełni ważną funkcję: zwraca uwagę na problem i zachęca do samodzielnego poszukiwania informacji. Ostatecznie, to my sami jesteśmy odpowiedzialni za to, co jemy i jak dbamy o nasze ciało. Pytanie, czy system medyczny i przemysł farmaceutyczny są naszymi sprzymierzeńcami, czy raczej niewidzialną ręką, która dyktuje nam wybory, pozostaje otwarte. Warto jednak pamiętać, że prawdziwa władza nad naszym zdrowiem leży w naszych rękach – i na naszych talerzach.

| #Dieta | #Zdrowie | #Medycyna | #Farmacja |

_{Oprac. redaktor Gniadek}

[ Polecam się i proszę o wdzięczność wedle uznania na Suppi ] 

_{Fot. ilust. zdrowycatering.pl - Czym jest Ferrytyna i jak wpływa na odporność?}