Kim TUTAJ jesteśmy? Tylko nickami...
Kto z nas i dlaczego pisze TUTAJ notki, komentarze? Różnych odpowiedzi byłoby zapewne tak wiele ilu piszących.
Często powodem obecności w sieci jest niezrozumienie w codziennym otoczeniu, brak obecności najbliższych, niechęć do bezpośrednich dyskusji, ciekawość, "moda", przypadek i tysiące, setki innych przyczyn.
Bywa też z pewnością tak, że będąc już na emeryturze, dysponując wolnym czasem, chcemy się dzielić sobą, swoją wiedzą, doświadczeniem, zainteresowaniami. Także swoją wiarą.
I to jest piękne...
Zawodowych dziennikarzy i polityków pomijam, także tych "piszących służbowo"...
Zdarza się też tak,że nawiązujemy znajomości a nawet przyjaźnie i wreszcie się spotykamy.
Mnie tak się właśnie zdarzyło...było tak, jakbyśmy znały się od bardzo, bardzo dawna. Mam też nadzieję, że mój Gość czuł się dobrze mimo trudów podróży i skromnej gościny.
Jednak wydarzyło się coś, z czego wcześniej nie zdawałam sobie sprawy.
Oczami Osoby z innego, ważnego miasta mój zwyczajny Poznań i jego mieszkańcy ukazali mi swoje piękno, spotykana młodzież uprzejmość i uśmiech, tramwaje i autobusy swój zielony kolor.
Po latach bezmyślnego przemierzania ulic, parków, całych dzielnic a także Starego Rynku ujrzałam jakby na nowo, przeze mnie zapomniane, Poznańskie Koziołki !!!
To było cudo, w samo południe w słońcu, tłumy zebranych turystów przed ratuszem stały się gromadą radosnych, beztroskich dzieciaków...trykające się Poznańskie Koziołki przy dźwiękach bicia zegara i hejnału wywoływały entuzjazm i dziecięcą radość.
Ja byłam zachwycona, spotkaniem z zapoznaną tu, na Salonie24 Osobą ale też Koziołkami, o których Ona mi przypomniała. Zachwycona śpiewającym tuż przy naszym kawiarnianym stoliku ptaszkiem.
Warto czasem spojrzeć na swoje miasto, miasteczko, wieś oczami miłego Gościa. Warto spokojnie porozmawiać przy kawie, w słońcu z Przyjacielem spotkanym w sieci.
Wszystkim polecam.
Z serca dziekuję Tobie za nasze spotkanie.
Inne tematy w dziale Rozmaitości