POLSCY KIBICE
Często obrażani, często niesprawiedliwie więzieni. Opluwani przez lewactwo.
Nie pokazują ich w telewizorniach, nie ma ich (dzięki Bogu ) na KODowych ustawkach.
To oni, za własne pieniądze z potrzeby serca sprawiają, że oprawy stadionowe, że patriotyczne uroczystości rocznicowe są manifestem "obywatelskiej polityki historycznej", której brak w liberalnych mediach. Na przekór poprawności politycznej kibice są wierni dewizie "Bóg, Honor i Ojczyzna!", pamiętają o naszych bohaterach i oddają im należny hołd.
W tym roku razem z kibicami węgierskimi bronią naszych wspólnych, chrześcijańskich wartości przed lewackimi atakami UE. Bronią modląc się wspólnie na Jasnej Górze.
„To pewnego rodzaju fenomen w skali świata
– kibice sportowi przyjeżdżający na religijną pielgrzymkę. Wynika to z tego, że Polska ma wyjątkową historię” – mówi portalowi wPolityce.pl. ks. Jarosław Wąsowicz, duszpasterz środowisk kibicowskich.
Co ważne, w tym roku po raz pierwszy pojawiły się oficjalne delegacje kibiców z zagranicy, to kibice z Węgier. Przypomnę, że węgierscy fani są bardzo zaprzyjaźnieni z polskimi i bacznie obserwują co się u nas dzieje. 11 listopada na wielu węgierskich stadionach pojawiły się transparenty o treści: Boże, błogosław Polsce, a w tym roku ci kibice są z nami na Jasnej Górze. Ma to kolejny wymiar symboliczny, przecież nasza Matka Boska Jasnogórska przywędrowała do Polski właśnie z Węgier. Są też z nami polscy kibice z Lidy, które to miasto znajduje się dzisiaj na Białorusi.
Za:
http://www.radiomaryja.pl/informacje/ks-wasowicz-o-viii-patriotycznej-pielgrzymce-kibicow/
Sursum Corda!
O wspaniałych sportowcach w komentarzu - wkleję filmik.
Inne tematy w dziale Rozmaitości