43 lata temu, w lutym 1976 roku Sejm PRL uchwalił poprawki do konstytucji PRL. Wprowadził zapisy o przewodniej roli PZPR oraz przyjaźni ze Związkiem Sowieckim. Tak było…
Było nie minęło!
Z podobną inicjatywą; wpisu o obecności Polski w UE do Konstytucji RP wyszli mieniący się jedynymi polskimi patriotami socjaliści z PiS, „chłopstwo” z PSL!
POprawni o czymś takim marzą od dawna i poprą w ciemno.
Rządzący pokazali kim są naprawdę! Taki zapis w Konstytucji to deklaracja bezwzględnej lojalności wobec unijnych lewaków. Wg. nich i ich cudownych sondaży przeszło 125% Polaków jest za eurokołchozem:))))
Taki zapis to idealne i upragnione przez nich „homonto”, które chcą nałożyć na „wierzgającą”, wkurzoną i jak dotąd wolną część Narodu Polskiego! Precz z niepotulnym koniem, wszyscy do zaprzęgu….
Brawo! Mogą przecież np.zmontować POPisową „większość” w Sejmie i dawaj, ekspresowo w nocy przez 3 lub 5 godzin przegłosować taki wpis do konstytucji.
Kto "za" może już zaśpiewać majowo i patriotycznie.Tekst poniżej:
„Witaj unijna jutrzenko, na zawsze, na zawsze, na zawsze już!!!"
Gdyby tak się stało jak PAD mówi, to niech w przyszłości nie płaczą nad idiotycznymi dyrektywami, niech nie krytykują swoich panów, bo sami podpadną pod paragrafy!
Niech sami, jak kiedyś PZPR boją się tych, którzy będą "godzić w sojusze", bo będzie ich wielu!